Tytuł: Polisa śmierci
Cykl: Pia Grazdani (t.1)
Autor: Robin Cook
Wydawnictwo: Rebis
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Księgarni Matras
Oprawa: miękka
Liczba stron: 464
Cena okładkowa: 37.90 zł
Tego pisarza albo się kocha, albo totalnie nienawidzi. Ja nie do końca jestem przekonana do jego twórczości, bo trafiłam chyba ze trzy razy na książki, przez które nie potrafiłam przebrnąć do samego końca. Po kilku stronach uznawałam, że jednak to nie to, że szukałam czegoś innego i oczekiwałam wielkiego show. Z odrobiną niepewności podchodziłam więc do lektury niniejszej powieści. "Polisa śmierci", nie jest typowo opasłym dziełem, także mogłam zaryzykować te kilka godzin i sprawdzić czy tym razem będę zadowolona. I co się okazało? Zaczekajcie, nie tak szybko wyjawię wam swe spostrzeżenia na temat powieści :) Najpierw przedstawię pokrótce problem, który Cook porusza w swej książce.
Bohaterką książki jest Pia Grazdani, młoda studentka medycyny, z wielkim talentem i nieprzeciętną inteligencją. Tak mądra osoba, budzi zaufanie naukowca z Centrum Medycznego Uniwersytetu Columbia, doktora Tobiasa Rothmana. Doktor proponuje dziewczynie współpracę w laboratorium nad tajnym, bardzo ważnym projektem, a także pisanie pracy doktorskiej pod jego okiem. Pia oczywiście zgadza się na taką ofertę, dla niej to ogromna szansa i cień nadziei na osiągnięcie sukcesu w życiu. Wspólnie z Rothmanem, a także asystentem, dr Yamamoto, pracuje nad wytworzeniem organów z komórek macierzystych. Badania przeprowadzane są z ostrożnością i owiane wielką tajemnicą. Niestety naukowcy nie osiągają zamierzonego celu. W laboratorium dochodzi do tragicznego w skutkach wypadku. Rothman i Yamamoto umierają, a oficjalna przyczyna ich zgonu, budzi pewne wątpliwości u Grazdani. Pia wraz z Georgem, chłopakiem zadurzonym w niej na całego, próbuje rozwikłać powód śmierci naukowców. Jednocześnie kilku inwestorów z giełdy Wall Street poszukuje ludzi starszych, schorowanych, czyli ogólnie takich, którym pozostało niewiele życia. Czy ma to coś wspólnego z problemami naszej bohaterki? Co tak naprawdę stało się w laboratorium?
Thrillery medyczne czytam sporadycznie, ale ten jest naprawdę dobry. Tym razem autor darował sobie krwawą jatkę, chociaż pewne elementy zostały, bo i muszą być zachowane. Niemniej jednak nie czytałam książki z nieprzychylnym grymasem na twarzy, wszystko odbierałam z wielką ciekawością, a i niemałym zaskoczeniem. Dzieło Cooka niesamowicie trzyma w napięciu, praktycznie do ostatniej strony nie jesteśmy pewni jak potoczą się wydarzenia i czy nasza Pia osiągnie to, co zamierzała. Dużą zaletą książki, są barwni, ciekawie skonstruowani bohaterowie. Oczywiście panna Grazdani wiedzie tutaj prym, ale i George ma coś do zaoferowania.
Kto zna Cooka, ten pewnie nie będzie zaskoczony "Polisą śmierci", ale ja nie czytałam wszystkich jego książek, także nie będę tutaj się wymądrzała na potęgę. Ważne, że na lekturę "Polisy śmierci" nie straciłam czasu, nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń do języka, którym posługuje się autor, ani do zbyt przewidywalnej fabuły. Ogólnie rzecz biorąc, książka skłania do myślenia i wcale nie jest takim zwykłym czytadłem na nudne wieczory. Uświadamia czytelnikowi, jak krucha jest granica pomiędzy przyzwoitością, szacunkiem do ludzi, a zwykłą chęcią zyskania dużej gotówki, nawet kosztem życia innej osoby. Sytuacje zaprezentowane w "Polisie śmierci", nie są zdarzeniami wyssanymi z palca, czy opierającymi się tylko i wyłącznie na wyobraźni pisarza. Tutaj dostrzegamy pewien realizm, także książka trafia wprost do naszego serca i wywołuje masę emocji.
Myślę, że ci, którzy nie znają dzieł Cooka, mogą rozpocząć przygodę z jego twórczością właśnie od "Polisy śmierci". Jeśli natomiast jesteście wielkimi fanami tego mistrza thrillerów medycznych, z pewnością nie przeżyjecie rozczarowania. Zostaniecie wciągnięci w skomplikowaną sieć przekrętów, sztuczek i igrania na ludzkich uczuciach. Zakończenie nieziemsko was zaskoczy. Życzę udanej lektury :)
OCENA
5 / 5
Wydaje mi się, ze jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju polisy i ubezpieczenia to jak najbardziej warto jest zainteresować się ofertą dostępną tutaj https://viennalife.pl/oferta/ubezpieczenia. Moim zdaniem jest tu sporo ciekawych rozwiązań które mogą was zainteresować
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane i proszę o więcej takich artykułów.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa pewno jeśli chodzi o temat ubezpieczeń warto będzie zajrzeć na tę stronę http://swiatubezpieczen.net.pl/ . Jest tu sporo ciekawych informacji odnośnie polis na życie, które moim zdaniem mogą was zainteresować
OdpowiedzUsuń