wtorek, 29 lipca 2014

Niewidzialna korona.


Autor: Elżbieta Cherezińska
Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
Zysk i Spółka Wydawnictwo
Oprawa: twarda
Liczba stron: 768
Cena okładkowa: 49.90 zł 
Nawet sobie nie wyobrażacie jakim problem było dla mnie napisanie tej recenzji. Zaczynałam kilkanaście razy by po chwili wszystko skasować i powtarzać znów tą czynność. Książka wywołała we mnie mnóstwo pozytywnych emocji, które w jakiś sposób chciałabym wam przekazać. Nie da się osobiście, trzeba użyć klawiatury. Moi znajomi już zostali zachęceni do "Niewidzialnej korony", ale i również do poprzedniej części, "Korony śniegu i krwi". Kto raz sięgnie po dzieło Cherezińskiej, ten nie będzie mógł oderwać wzroku od tak fantastycznej lektury. Czekałam na niniejszą książkę aż dwa lata. Po sukcesie "Korony śniegu i krwi" wiedziałam że znów będę zachwycona i wiecie, moje przypuszczenia się sprawdziły !

Bohaterem poprzedniego tomu był Przemysł II, tutaj to nie on wysuwa się na czoło grupy postaci, jednakże już od pierwszych kartek możemy wpaść w wir wydarzeń. Przy pierwszej części męczyłam się przez około setkę stron, potem szło już gładko. "Niewidzialna..." ostro rusza z kopyta, wstęp z oględzinami zwłok brutalnie zamordowanego króla na pewno was zaciekawi, mam nadzieję że nie odstraszy od dalszej lektury. Pusty tron kusi przeróżne charaktery, jak wiadomo chęć władzy wywołuje u ludzi przeróżne, negatywne zachowania. Morderstwa, intrygi, oraz oczywiście małżeństwa, które mają być szansą do upragnionej korony. Panowie Starszej Polski, powołują na tron małego człowieka... Władek z pewnością jest pełen zapału do zaprowadzenia porządku w państwie, ale jego pewność siebie i ciągłe błędy nie przynoszą wymarzonego sukcesu.

Władysław Łokietek, bo to o nim wspominam, był zapalczywy, porywczy, ale i tak go polubiłam. Z podobną osobistością nie spotkałam się w całej książce, chociaż pojawiło się i kilku bohaterów którzy przesądzili o sukcesie tej powieści. Jakub Świnka, Michał Zaręba... ich jest zdecydowanie za mało, może w kolejnym tomie autorka skupi się i na nich ? Byłabym wniebowzięta ! Duże znaczenie ma także obraz kobiet w tamtejszych czasach. Jadwiga, Rikissa Przemysławówna, one też mnie do siebie przekonały, Jadwiga wielką mądrością, Rikissa ogólnym zachowaniem. Często w tego typu dziełach płeć piękna traktowana jest pobocznie, a autor kompletnie nie skupia się na ich pokazaniu. Cherezińska wprowadziła więc miłą odmianę za którą szczerze jej dziękuje.
Na temat tej książki przeczytałam sporą ilość przeróżnych opinii. Większość pozytywnych na szczęście. Niemniej jednak pojawiają się głosy niezadowolenia. Że to nie powieść historyczna, tylko kolejne, przeciętne fantasy. Kto tak myśli jego sprawa, ja uważam inaczej. Gdybym miała ochotę poczytać typową historyczną publikację nie sięgnęłabym po "Niewidzialną koronę", a pogrzebałabym w twórczości Pawła Jasienicy. Powieść Cherezińskiej opiera się na historycznych faktach, lecz wszystko zostało urozmaicone wyobrażeniami autorki ! Dzięki temu mamy do czynienia z czymś unikalnym, odrobinę magicznym, ale i nawiązującym do prawdziwych wydarzeń. "Niewidzialną koronę" nie czytałam, ja pochłaniałam każde słowo autorki i z zapartym tchem oczekiwałam na rozwój zdarzeń. Wspaniale wykreowany świat jest prawdziwym rajem dla miłośników tego typu pozycji. Od dziś historia nie musi kojarzyć się z czymś nudnym i pokrytym grubą warstwą kurzu.

Cherezińska posługuje się językiem prostym, ale nie skąpi dokładnych, czasem długich opisów miejsc akcji i poszczególnych wydarzeń. Widać ten fantastyczny talent pisarski, którego nie można się nauczyć - z tym trzeba się urodzić ! Znów zostałam mile zaskoczona twórczością Cherezińskiej. Jestem dumna, że odważyła się na przedstawienie takich, a nie innych fragmentów z życia Polski. Nie faworyzowała żadnej postaci, lecz zaprezentowała ich tak jak sobie wyobraziła. Wszystko okraszone nutą magii i czarów, w tle prawdziwe wydarzenia oraz niewidzialna korona... Czym jest ? Co to za symbol ? Odpowiedzi znajdziecie w drugim tomie książki na którą czekałam długo, ale wiedzcie że było warto !

OCENA
5 / 5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz