Autor: Agata Pruchniewska
Wydawnictwo: SOL
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 350
Cena okładkowa: 32 zł
Większość małych dziewczynek w przyszłości chciałaby zostać sławną aktorką. Jednakże nawet i my dorośli, często nie zdajemy sobie sprawy z trudności tego zawodu. Trzeba dostać się do odpowiedniej szkoły, gdzie na jedno miejsce przypada tysiące chętnych. Potem castingi, masa materiałów do nauki i stres przed wystąpieniem... Zapominamy o takich "błahostkach" prawda ? Liczy się przecież masa pieniędzy otrzymana za odegranie roli. A przecież początkujący, mało uznany aktor nie zarabia kokosów. Książka "I dobry Bóg stworzył aktorkę", to jednocześnie opis życia autorki. Agata Pruchniewska wie czym jest nauka mega długaśnego scenariusza i wielka trema ... jest aktorką, a kto może lepiej opowiedzieć o tym zawodzie niż osoba, która "siedzi" w tej branży.
Dorota od dziecka wiedziała, kim chce zostać gdy będzie dorosła. Większość ze swych dziecięcych planów szybko rezygnuje, zmieniają się upodobania i pasje. Ale nie w przypadku Doroty. Ona konsekwentnie zmierza do celu, stopniowo pokonuje przeciwności bo wie, że chce być kimś. Aktorstwo to jej pasja i sposób na życie. Jednocześnie nie boi się wyzwań oraz ciężkiej pracy, która jest mocno związana z tym zawodem. W życiu Doroty obecny jest także facet nazywany Księciem. Przystojny, ale kompletnie pozbawiony uczuć. Osobiście ja nie wytrzymałabym z takim typem nawet minuty. Dorota, odrobinę szalona, ale z głową pełną pomysłów, przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Jej historia zaskakuje prawdą i odkrywa wszystkie tajemnice związane z aktorstwem.
Narracja książki była dla mnie totalnym zaskoczeniem. W tej roli został obsadzony Bóg ! Muszę przyznać, że autorka świetnie rozwiązała kwestię osoby, która przedstawia nam całą gamę wydarzeń. Akcja toczy się szybko, czytamy, czytamy, aż w końcu docieramy do końca i ... chcemy jeszcze więcej ! Polubiłam postać Doroty, razem z nią przeżywałam wszystkie rozterki, problemy i dylematy. Książka nie jest smutna, czy też wywołująca w czytelniku napady płaczu. Dzięki poczuciu humoru Boga, powieść nabiera całkowicie innego wymiaru. Ukazuje życie zwykłej aktorki, ale "od kuchni". Gdy oglądamy serial lub film na ekranie, wszystko wydaje się być łatwe, piękne i kolorowe. Jednak za sukcesem danej produkcji stoi katorżnicza praca obsady. Książka Pruchniewskiej przypadła mi do gustu. Jestem ciekawa, czy autorka pokusi się o kontynuację losów Doroty. Jeśli tak, będę wniebowzięta i biegiem polecę do księgarni po nową porcję wrażeń płynących z lektury :)
OCENA
5 / 5
Dorota od dziecka wiedziała, kim chce zostać gdy będzie dorosła. Większość ze swych dziecięcych planów szybko rezygnuje, zmieniają się upodobania i pasje. Ale nie w przypadku Doroty. Ona konsekwentnie zmierza do celu, stopniowo pokonuje przeciwności bo wie, że chce być kimś. Aktorstwo to jej pasja i sposób na życie. Jednocześnie nie boi się wyzwań oraz ciężkiej pracy, która jest mocno związana z tym zawodem. W życiu Doroty obecny jest także facet nazywany Księciem. Przystojny, ale kompletnie pozbawiony uczuć. Osobiście ja nie wytrzymałabym z takim typem nawet minuty. Dorota, odrobinę szalona, ale z głową pełną pomysłów, przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Jej historia zaskakuje prawdą i odkrywa wszystkie tajemnice związane z aktorstwem.
Narracja książki była dla mnie totalnym zaskoczeniem. W tej roli został obsadzony Bóg ! Muszę przyznać, że autorka świetnie rozwiązała kwestię osoby, która przedstawia nam całą gamę wydarzeń. Akcja toczy się szybko, czytamy, czytamy, aż w końcu docieramy do końca i ... chcemy jeszcze więcej ! Polubiłam postać Doroty, razem z nią przeżywałam wszystkie rozterki, problemy i dylematy. Książka nie jest smutna, czy też wywołująca w czytelniku napady płaczu. Dzięki poczuciu humoru Boga, powieść nabiera całkowicie innego wymiaru. Ukazuje życie zwykłej aktorki, ale "od kuchni". Gdy oglądamy serial lub film na ekranie, wszystko wydaje się być łatwe, piękne i kolorowe. Jednak za sukcesem danej produkcji stoi katorżnicza praca obsady. Książka Pruchniewskiej przypadła mi do gustu. Jestem ciekawa, czy autorka pokusi się o kontynuację losów Doroty. Jeśli tak, będę wniebowzięta i biegiem polecę do księgarni po nową porcję wrażeń płynących z lektury :)
OCENA
5 / 5
Zainteresowałaś mnie tą książką :)
OdpowiedzUsuńTo musi być ciekawa książka, tym bardziej że, jeśli dobrze kojarzę wydawnictwo SOL jest chyba wydawcą świetnych książek autorki nazwiskiem Szwaja Monika
OdpowiedzUsuńTak, to samo wydawnictwo ma pod swymi skrzydłami książki Szwai. Jedna z nich pojawi się niedługo na blogu :)
Usuń