Tytuł: Gladiator.Walka o wolność.
Autor: Simon Scarrow
Wydawnictwo: Dolnośląskie (Grupa Wydawnicza Publicat S.A.)
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 264
Cena okładkowa: 29.90 zł
Kilkanaście razy oglądałam film "Gladiator", nie mogłam więc nie skusić się na przeczytanie książki autorstwa Simona Scarrowa. Pisarz po znakomitej prezentacji swych sił w postaci stworzenia cyklu "Orły Imperium", tym razem postanowił uraczyć młodych wielbicieli starożytności powieścią opowiadającą o przygodach młodego Markusa Korneliusza Primusa. I chociaż ja nastoletnie lata mam za sobą, z wielką przyjemnością sięgnęłam po lekturę, a gdy ostatnia kartka została przeczytana, nabrałam ochoty na więcej...
Marcus nie może cieszyć się beztroskim dzieciństwem. Trafia do niewoli, a dokładniej rzecz ujmując, do szkoły gladiatorów. Kto oglądał film Ridleya Scotta ten wie, że życie w takiej szkole jest okupione morderczymi treningami i wielkim wysiłkiem często ponad siły młodego chłopaka. To walka o przetrwanie, jednak Marcus nawiązuje w nowym otoczeniu przyjaźnie. Niestety są też i wrogowie... Marcus chociaż jakoś sobie radzi w szkole gladiatorów, wcale nie myśli o przyszłości na arenie. Pragnie naprawić zło wyrządzone jego rodzinie, nie cofnie się przed niczym i zawsze będzie kierował się honorem oraz chęcią zemsty na oprawcach. By plan mógł być doprowadzony do końca, Markus musi odszukać byłego dowódcę swego ojca Pompejusza Wielkiego. Czy mężczyzna pomoże chłopakowi ? Czy tajemnica którą pozna Markus, da cień szansy na uwolnienie wszystkich niewolników imperium rzymskiego, nie wykluczając i jego samego ?
Okładka książki sugeruje typową przygodówkę dla nastolatków, ja natomiast odnalazłam tutaj wielką szansę na odkrycie ciekawej i pasjonującej historii młodego rzymianina. Dzieło Scarrowa czytałam z przyjemnością, każda strona przynosiła mi nowe wrażenia, chyba ani przez moment nie poczułam się znudzona. Zdecydowanie ubolewałam natomiast nad szybkim końcem historii. Książka według mnie ma zbyt mało stron, a więc cieszę się, że autor pomyślał o kontynuacji.
"Gladiator. Walka o wolność" opiera się na historycznych wydarzeniach, nie jest tylko zwykłą, wyssaną z palca bajeczką. Mamy coś z powstania Spartakusa, czy faktyczny obraz sytuacji w imperium w czasach starożytnych. Doceniłam barwne, plastyczne opisy pojedynków, które przypadną do gustu nastolatkom, głównie płci męskiej ;) Myślę, że ta książka może być świetnym urozmaiceniem kanonu lektur. Jeśli wprowadzono by ją na listę oznaczoną "koniecznie przeczytać" straciłaby cały swój urok, dla zainteresowanych - literacki rarytas :) Autor posługuje się prostym, jasnym, akuratnym dla młodego czytelnika językiem. Na pewno nie przytłacza kumulacją faktów, skomplikowanych imion, co bywa często spotykane w tego typu powieściach. Główny bohater czasem denerwuje swą ogromną rządzą zemsty, ale i tak jest przekonywujący, przedstawiony przez autora tak jak trzeba. Postać Pompejusza Wielkiego zaprezentowano bardziej wyraziście, także wielki wojownik wygrał u mnie z młodym Primusem:) Jeśli interesują was czasy starożytne, sięgnijcie po książkę "Gladiator. Walka o wolność". Przymknijcie oko na proponowaną grupę odbiorców.
OCENA
4,5 / 5
Marcus nie może cieszyć się beztroskim dzieciństwem. Trafia do niewoli, a dokładniej rzecz ujmując, do szkoły gladiatorów. Kto oglądał film Ridleya Scotta ten wie, że życie w takiej szkole jest okupione morderczymi treningami i wielkim wysiłkiem często ponad siły młodego chłopaka. To walka o przetrwanie, jednak Marcus nawiązuje w nowym otoczeniu przyjaźnie. Niestety są też i wrogowie... Marcus chociaż jakoś sobie radzi w szkole gladiatorów, wcale nie myśli o przyszłości na arenie. Pragnie naprawić zło wyrządzone jego rodzinie, nie cofnie się przed niczym i zawsze będzie kierował się honorem oraz chęcią zemsty na oprawcach. By plan mógł być doprowadzony do końca, Markus musi odszukać byłego dowódcę swego ojca Pompejusza Wielkiego. Czy mężczyzna pomoże chłopakowi ? Czy tajemnica którą pozna Markus, da cień szansy na uwolnienie wszystkich niewolników imperium rzymskiego, nie wykluczając i jego samego ?
Okładka książki sugeruje typową przygodówkę dla nastolatków, ja natomiast odnalazłam tutaj wielką szansę na odkrycie ciekawej i pasjonującej historii młodego rzymianina. Dzieło Scarrowa czytałam z przyjemnością, każda strona przynosiła mi nowe wrażenia, chyba ani przez moment nie poczułam się znudzona. Zdecydowanie ubolewałam natomiast nad szybkim końcem historii. Książka według mnie ma zbyt mało stron, a więc cieszę się, że autor pomyślał o kontynuacji.
"Gladiator. Walka o wolność" opiera się na historycznych wydarzeniach, nie jest tylko zwykłą, wyssaną z palca bajeczką. Mamy coś z powstania Spartakusa, czy faktyczny obraz sytuacji w imperium w czasach starożytnych. Doceniłam barwne, plastyczne opisy pojedynków, które przypadną do gustu nastolatkom, głównie płci męskiej ;) Myślę, że ta książka może być świetnym urozmaiceniem kanonu lektur. Jeśli wprowadzono by ją na listę oznaczoną "koniecznie przeczytać" straciłaby cały swój urok, dla zainteresowanych - literacki rarytas :) Autor posługuje się prostym, jasnym, akuratnym dla młodego czytelnika językiem. Na pewno nie przytłacza kumulacją faktów, skomplikowanych imion, co bywa często spotykane w tego typu powieściach. Główny bohater czasem denerwuje swą ogromną rządzą zemsty, ale i tak jest przekonywujący, przedstawiony przez autora tak jak trzeba. Postać Pompejusza Wielkiego zaprezentowano bardziej wyraziście, także wielki wojownik wygrał u mnie z młodym Primusem:) Jeśli interesują was czasy starożytne, sięgnijcie po książkę "Gladiator. Walka o wolność". Przymknijcie oko na proponowaną grupę odbiorców.
OCENA
4,5 / 5
bardzo ciekawi mnie ta książka, może i u mnie niedługo się pojawi! :)
OdpowiedzUsuń