piątek, 4 maja 2018

Sprzedawca marzeń - Richard Paul Evans [przedpremierowo]

Na książkę zwróciłam uwagę podczas przeglądania zapowiedzi, które zaoferuje nam za jakiś czas wydawnictwo Znak Literanova. Znałam również nazwisko autora, a co najważniejsze, bardzo lubię jego inną powieść, Stokrotki w śniegu. Richard Paul Evans, to twórca którego pokochały miliony. Ja byłam i nadal jestem urzeczona właśnie Stokrotkami, więc nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności i nie sięgnąć po Sprzedawcę marzeń. Miałam już pewne wyobrażenie o tym, jak wspaniała będzie to lektura. 


Głównym bohaterem jest Charles James. Mężczyzna nie należy do ludzi szczęśliwych, chociaż posiada mnóstwo pieniędzy i nie musi martwić się, że za chwilę ich zabraknie. Cóż, praca jako asystent znanego mistrza sprzedaży, pięcie się po szczeblach kariery, przyniosło porządne zyski. Jednak Charles nie zawsze był tak bogaty. Jako dziecko żył w ubóstwie, zbierał jedzenie ze śmietnika. Do siedemnastego roku życia, nasz bohater był gnębiony przez ojca. Dlatego odmiana tak trudnego losu sprawiła, że Charles totalnie przewartościował wszystko i oddał swą duszę głównie firmie. Pewnego dnia wydarzy się jednak coś, co zupełnie go zmienia. Czy aby na powrót na właściwe tory nie jest już za późno? Czy można tak łatwo pogodzić się z przeszłością?

Najpierw muszę zaznaczyć, że historia Charlesa Jamesa, nie jest całkowitą, wyssaną z palca opowiastką. Richard P. Evans pewnego dnia, podczas podróży, spotkał w przydrożnym barze mężczyznę, który sprzedawał marzenia. Pewnie dlatego książkę Sprzedawca marzeń, czyta się z większym zaangażowaniem, niż kolejną, wypełnioną miłosnymi perypetiami powieść. Autor w sposób doskonały obrazuje nam pewną niezwykle ważną prawdę... Nawet najbardziej zagubiona istota na ziemi, może dobić do swej przystani, zrozumieć, co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze. Każdy z nas ma prawo do szczęścia, funkcjonowania w godnych warunkach. Richard Paul Evans pokazuje czytelnikowi, że warto walczyć o własne dobro, że nie wolno się poddawać i zniechęcać wieloma potknięciami. Czasem jednak należy mocno zastanowić się nad swoim postępowaniem, zachowaniem w stosunku do drugiego człowieka. 

Bardzo, ale to bardzo polubiłam głównego bohatera. Mocno i z wielkim zaangażowaniem kibicowałam Charlesowi który gdzieś się zagubił, lecz w pewnym momencie potrafił zrozumieć swój błąd. Skrzywdzony w dzieciństwie, może wreszcie rozpocząć inne życie. Niestety zachłyśnięcie się wielkim bogactwem, nie wychodzi Charlesowi na dobre. Jednak najważniejsze jest to, co zdarzy się później. Autor nie usprawiedliwia głównego bohatera Sprzedawcy marzeń, ale pokazuje nam go takiego, jaki jest naprawdę: ze wszystkimi zaletami, a także i wadami. Uwielbiam takie nieidealizowane, prawdziwe, normalne osobistości, które poznaję podczas kolejnej lektury. To uświadamia mi jeszcze bardziej, iż los bywa przewrotny, a każdy z nas ciągle szuka swojego miejsca na ziemi. 

Sprzedawca marzeń to porywająca, wzruszająca, dojrzała i mądra książka dla każdego z was. Kto zna pozostałe powieści Evansa ten wie, że autor posługuje się językiem prostym i jasnym. Osobiście nie miałam żadnych problemów ze zrozumieniem zamysłu twórcy. Książka zadziałała na mnie tak, jak zadziałać powinna. Dzięki niej wiele zrozumiałam, sporo spraw przemyślałam. Sprzedawca marzeń otwiera serię Opowieści sprzedawcy marzeń, więc z wielką niecierpliwością czekam na kolejną część. 

                                                                                     

 

Tytuł: Sprzedawca marzeń
Cykl/Seria: Opowieści sprzedawcy marzeń
Autor: Richard Paul Evans
Wydawnictwo: Znak Literanova
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320
Cena okładkowa: 37.90 zł
Premiera: 09.05.2018
 Znalezione obrazy dla zapytania znak literanova

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz