wtorek, 15 maja 2018

Moja europejska rodzina. Pierwsze 54 000 lat.


Fascynującej opowieści Karin Bojs o ludziach, którzy żyli i umierali na europejskim kontynencie przez ostatnie 54 000 lat już 23 maja w polskich księgarniach. 

Karin Bojs dorastała w małej, niepełnej rodzinie, co niezwykle silnie odczuła w dniu pogrzebu matki. Aby ukoić ból po stracie, postanowiła dowiedzieć się czegoś więcej o sobie i swoich korzeniach. Wykorzystała w tym celu możliwości, jakie daje nowoczesna genetyka.

Przeczytaj już dzisiaj fragment książki
http://bit.ly/czytaj-mojaeuropejska 

Zagłębiła się w genealogię swojej rodziny na wiele pokoleń wstecz. Dzięki archiwom oraz badaniom genetycznym prześledziła dzieje swojej rodziny zarówno w okresie historycznym, jak i przedhistorycznym. Odkryła nie tylko wiele informacji o swych przodkach, lecz również to, że prawie wszyscy ludzie są ze sobą w jakimś stopniu spokrewnieni. Karin Bojs czerpie z setek wyników badań naukowych, by zamaszystymi pociągnięciami pędzla namalować obraz ludzkiej ewolucji, pokazując nam, jak badania nad DNA rewolucjonizują naszą wiedzę o przeszłości.

W swojej książce Karin Bojs zabiera czytelnika w fascynującą podróż po Europie w czasie i w przestrzeni. Przemierzymy z nią tereny północnych Niemiec z czasów neandertalczyków i poznamy kromaniończyków z Francji. Moja europejska rodzina pełna jest zdumiewających faktów. Zwiedzając starożytne jaskinie, autorka dowiedziała się, że jej przodkowie żyli w ich okolicy wtedy, gdy powstawały malowidła naskalne. Ponowna, dokładniejsza analiza DNA wykazała, że genom Karin Bojs zawiera geny Lapończyków, a ona sama jest potomkinią łowców zbieraczy z epok brązu i żelaza oraz żyjących w późniejszych czasach wikingów.

Około 34 000 lat temu, w czeskich Dolních Věstonicach myśliwi epoki lodowcowej lubili robić malutkie figurki z gliny przedstawiające ludzi i zwierzęta, wrzucać je do ognia, gdzie wilgoć rozszerzała glinę, powodując, że figurki „strzelały jak popcorn”. Około 9000 lat temu na terenie dzisiejszej Turcji, w miasteczku Çatalhöyük, tysiące rodzin pierwszych rolników żyło w domach, do których można było wejść wyłącznie przez otwór w dachu, będący jednocześnie kominem. Swoich zmarłych grzebali pod podłoga, a na grobach budowali małe podesty, które mogły służyć jako łóżka dla żyjących. Książką Moja Europejska Rodzina jest pełne takich ciekawostek.

Moja europejska rodzina to niezwykłe, nowatorskie, a zarazem osobiste spojrzenie na genetykę i geny, które w zdumiewający sposób odsłania dzieje pewnej rodziny oraz dowodzi wspólnej historii wszystkich europejskich narodów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz