Dziś na blogu recenzja przedpremierowa, bo takiej dawno tutaj nie było. Chciałam wam zaprezentować nowość, która ucieszy głównie kobiety. Jojo Moyes przedstawiać płci pięknej chyba nie trzeba. Jej przewspaniałe powieści Zanim się pojawiłeś i Kiedy odszedłeś, trafiły do serca wielu pań, w tym również do mojego. Nie mogłam więc sobie odmówić przyjemności płynącej z lektury kolejnej części pod tytułem Moje serce w dwóch światach. Znani z poprzednich powieści bohaterowie powrócili, by ponownie zachwycać...
Lou postanowiła zmienić siebie i swoje życie. Wyrusza do Nowego Jorku, by tam odnaleźć spokój i harmonię. Jednocześnie podejmuję nową pracę, która jest inna od tej, jaką wykonywała wcześniej. Tym razem Lou stanie się towarzyszką żony pewnego bogacza. Będzie dla tej kobiety wsparciem i prawdziwą przyjaciółką. Nasza bohaterka szybko wbija się w rytm i zatraca w nowym otoczeniu. Stopniowo Lou nabiera pewności siebie. Jej pozytywna energia przekonuje ludzi, także dziewczyna nie narzeka na brak kontaktów. Oczywiście życie w takiej metropolii różni się od tego, które wiodła wcześniej, lecz Lou wreszcie może uznać, że coś jej się udaje. Pewnego dnia wpada na mężczyznę, który wygląda identycznie jak Will! Lou jest dosłownie wstrząśnięta, ale w pewnym sensie zafascynowana spotkaniem. Co z tego wyniknie? Czy miłość pomiędzy Lou, a Samem ma szansę przetrwać taką rozłąkę?
Zacznę może od zachwytów dotyczących okładki. Jest przepiękna, w sumie jak pozostałe części serii o Lou Clark. Myślę, że babska natura zwycięży i sięgniemy bez większego namysłu po kolejną powieść Jojo Moyes. Mega klimatyczna, barwna oprawa, po prostu zachęca do lektury. Ja, dwa pierwsze tomy pochłonęłam błyskawicznie, więc z wielką niecierpliwością oczekiwałam Mojego serca w dwóch światach. Szczerze powiedziawszy, druga część troszkę mnie rozczarowała, także obawiałam się, jak wypadnie tom trzeci. Zupełnie niepotrzebnie! Jojo Moyes trzyma poziom, bez dwóch zdań!
Moje serce w dwóch światach, to lekka, przyjemna lektura, głównie dla kobiet. No, chyba że faceci też lubią podobne czytadła ;) Niemniej, głównie to taka "babska" książka, która jednocześnie nie należy do naiwnych, głupiutkich i mało ważnych. W nowej powieści Jojo Moyes jest sens, a to najważniejsze. Po książkę Moje serce w dwóch światach warto sięgnąć, ponieważ prawdziwą przyjemnością jest obserwowanie przemiany głównej bohaterki. Lou pomimo wielu przeciwności, problemów i kłopotów, potrafiła stanąć na nogi i zmienić totalnie swoje życie. Wreszcie może stwierdzić, że coś się jej udało, coś osiągnęła. Autorka w sposób doskonały ukazała nam właśnie te zmiany w życiu Lou. Dlatego książkę czyta się z wielkim zaangażowaniem, przeżywa każde niepowodzenie, cieszy się z sukcesów głównej bohaterki.
Moje serce w dwóch światach czytało mi się znakomicie. Szybko nawiązałam nić porozumienia z autorką, nie byłam znudzona, zniesmaczona całą historią. Na kartach powieści spotkałam znanych już mi bohaterów, ale także miałam okazję poznać kilka nowych osobistości. W książce jest sporo zaskakujących momentów, aczkolwiek są też takie, które należą do przewidywalnych. Niemniej, Moje serce w dwóch światach uznaję za najlepszą część o losach Lou Clark. Wątek miłosny nie wypełnia całej książki, został ładnie wkomponowany w całą akcję. Także jest tutaj romantycznie, ale niezbyt cukierkowo ;) Nową powieść Jojo Moyes mogę wam gorąco polecić.
Tytuł: Moje serce w dwóch światach
Cykl/Seria: Lou Clark #3
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Między słowami
Oprawa: miękka
Liczba stron: 512
Cena okładkowa: 39.90 zł
Premiera: 06.06.2018
Lou postanowiła zmienić siebie i swoje życie. Wyrusza do Nowego Jorku, by tam odnaleźć spokój i harmonię. Jednocześnie podejmuję nową pracę, która jest inna od tej, jaką wykonywała wcześniej. Tym razem Lou stanie się towarzyszką żony pewnego bogacza. Będzie dla tej kobiety wsparciem i prawdziwą przyjaciółką. Nasza bohaterka szybko wbija się w rytm i zatraca w nowym otoczeniu. Stopniowo Lou nabiera pewności siebie. Jej pozytywna energia przekonuje ludzi, także dziewczyna nie narzeka na brak kontaktów. Oczywiście życie w takiej metropolii różni się od tego, które wiodła wcześniej, lecz Lou wreszcie może uznać, że coś jej się udaje. Pewnego dnia wpada na mężczyznę, który wygląda identycznie jak Will! Lou jest dosłownie wstrząśnięta, ale w pewnym sensie zafascynowana spotkaniem. Co z tego wyniknie? Czy miłość pomiędzy Lou, a Samem ma szansę przetrwać taką rozłąkę?
Zacznę może od zachwytów dotyczących okładki. Jest przepiękna, w sumie jak pozostałe części serii o Lou Clark. Myślę, że babska natura zwycięży i sięgniemy bez większego namysłu po kolejną powieść Jojo Moyes. Mega klimatyczna, barwna oprawa, po prostu zachęca do lektury. Ja, dwa pierwsze tomy pochłonęłam błyskawicznie, więc z wielką niecierpliwością oczekiwałam Mojego serca w dwóch światach. Szczerze powiedziawszy, druga część troszkę mnie rozczarowała, także obawiałam się, jak wypadnie tom trzeci. Zupełnie niepotrzebnie! Jojo Moyes trzyma poziom, bez dwóch zdań!
Moje serce w dwóch światach, to lekka, przyjemna lektura, głównie dla kobiet. No, chyba że faceci też lubią podobne czytadła ;) Niemniej, głównie to taka "babska" książka, która jednocześnie nie należy do naiwnych, głupiutkich i mało ważnych. W nowej powieści Jojo Moyes jest sens, a to najważniejsze. Po książkę Moje serce w dwóch światach warto sięgnąć, ponieważ prawdziwą przyjemnością jest obserwowanie przemiany głównej bohaterki. Lou pomimo wielu przeciwności, problemów i kłopotów, potrafiła stanąć na nogi i zmienić totalnie swoje życie. Wreszcie może stwierdzić, że coś się jej udało, coś osiągnęła. Autorka w sposób doskonały ukazała nam właśnie te zmiany w życiu Lou. Dlatego książkę czyta się z wielkim zaangażowaniem, przeżywa każde niepowodzenie, cieszy się z sukcesów głównej bohaterki.
Moje serce w dwóch światach czytało mi się znakomicie. Szybko nawiązałam nić porozumienia z autorką, nie byłam znudzona, zniesmaczona całą historią. Na kartach powieści spotkałam znanych już mi bohaterów, ale także miałam okazję poznać kilka nowych osobistości. W książce jest sporo zaskakujących momentów, aczkolwiek są też takie, które należą do przewidywalnych. Niemniej, Moje serce w dwóch światach uznaję za najlepszą część o losach Lou Clark. Wątek miłosny nie wypełnia całej książki, został ładnie wkomponowany w całą akcję. Także jest tutaj romantycznie, ale niezbyt cukierkowo ;) Nową powieść Jojo Moyes mogę wam gorąco polecić.
Tytuł: Moje serce w dwóch światach
Cykl/Seria: Lou Clark #3
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Między słowami
Oprawa: miękka
Liczba stron: 512
Cena okładkowa: 39.90 zł
Premiera: 06.06.2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz