środa, 10 września 2014

MISSja Survival.


Autor: Libba Bray
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
Cena okładkowa: 35 zł
Premiera: 16.09.2013
Moje znajome często dają mi "dobre" rady, bym wreszcie puknęła się w głowę i przestała czytać młodzieżówki. Dobra, nastolatka ze mnie żadna, ale to nie znaczy, że mam nie sięgać po tego typu książki. Lubię od czasu do czasu przeczytać coś lekkiego, coś przy czym mogę się pośmiać, ale i zastanowić nad mijającymi chwilami. Co odnalazłam w książce Bray, która zdecydowanie nie jest skierowana do kobiet w moim wieku ? Znalazłam tutaj prawdziwie zarysowany świat nastolatków i prześmiewcze traktowanie niektórych zachowań. Gotowi na ostrą podróż w nieznane ?

Samolot, który miał dowieść uczestniczki konkursu Miss Nastoletnich Marzeń na finał, rozbija się na bezludnej wyspie. Katastrofę przeżywa tylko garstka dziewczyn, kompletnie przerażona zaistniałą sytuacją. Nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym, ich bagaż rozpadł się na czynniki pierwsze, co przyjmują z potwornym żalem. Nastoletnie misski, mają nadzieję, że za jakiś czas ktoś przybędzie im na pomoc, dlatego nie przerywają żmudnych ćwiczeń, by idealnie wypaść na finale. Niestety ratunek się spóźnia, a na wyspie pojawiają się piraci. W jaki sposób dziewczyny sobie z nimi poradzą ? Czy za tusz do rzęs i błyszczyk, zrobią wszystko ? I najważniejsze, czy kiedykolwiek opuszczą malowniczą wyspę ? 

Czytając opis na okładce i kilka opinii w internecie, byłam pozytywnie nastawiona do książki Bray. Historia może nie jest wyszukana, bohaterki niezbyt oryginalne, ale całość zapadła mi w pamięć i umiliła kilka wolnych od pracy godzin. Każda z dziewczyn jest inna, każda ma w sobie to coś, a razem tworzą prawdziwą mieszankę wybuchową. Nie zrażone aktualną sytuacją, czynią swą powinność i sumiennie przygotowują się do wyborów miss. Cięty język, typowo młodzieżowe słownictwo, zachęcą młodych czytelników, a właściwie czytelniczki, do niniejszej lektury. Autorka rzuca nawet garść wulgaryzmów, niewybrednych żartów, więc nie wiem jak na taki "dodatek" wy zareagujecie, mnie to akurat nie przeszkadza :) 

Jak wspomniałam, dziewczyny nie są tutaj barwnymi ptakami, czasem brak im inteligencji, ale nie mogę stwierdzić, by psuły klimat powieści i odstawały od fabuły. Wszak jest to książka dla młodzieży, także wymagać czegoś szczególnego po prostu nie możemy. Z pewnością wielkim plusem jest zabarwienie humorystyczne i minimum opisów, co ucieszy nastoletnie pokolenie. 
Co mnie ogromnie zaskoczyło i przekonało do powieści ? Prześmiewczy obraz dzisiejszego świata - mediów, celebrytów. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, problemów młodzieży, dosłownie dotyka do głębi tego, co zwykle przemilczamy i udajemy za nieważne. Homoseksualizm, pogoń za pieniądzem, cały ten konkurs piękności owiany masą domysłów i niedomówień, to tylko maleńki ułamek tematów. Bray nie poucza, nie nakazuje, ale w przystępny sposób kieruje czytelnika na właściwą drogę. 

Książkę czyta się z przyjemnością i lekkością. Miejscami nie bójcie się wybuchnąć głośnym śmiechem, to doskonały sposób na rozładowanie emocji :) "MISSja Survival" wciąga, ale nie od pierwszej strony. Trzeba przyzwyczaić się do specyficznego klimatu powieści. Ja nawet nie sądziłam, że jakakolwiek młodzieżówka będzie towarzyszyć mi w myślach przez dłuższy czas. Historia wydawała się być płytka i mało błyskotliwa, ale jak widać przeżyłam spore zaskoczenie. Oby więcej tak miłych niespodzianek :) 

OCENA
4 / 5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz