wtorek, 17 czerwca 2014

Perfekcyjna kobieta to suka. Poradnik przetrwania dla normalnych kobiet.


Autor: Anne - Sophie Girard, Marie - Aldine Girard
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Liczba stron: 160
Cena okładkowa: 24.90 zł 
DATA PREMIERY: 18 CZERWCA 2014
Moje czytelniczki, czy zauważyłyście, że w dzisiejszych czasach na siłę staramy się być doskonałe ? Dom czysty niczym łza, zadbany trawnik, wypielęgnowany ogród, ciasto na każde posiedzenie przy kawie, idealnie wyprasowane ciuchy... Czy tego naprawdę chcemy ? Po lekturze poradnika - takiego na bakier, zrozumiałam swe głupie postępowanie w wielu sytuacjach. Siostry Girard otworzyły mi oczy na masę spraw. Teraz już wiem, że nie muszę być doskonała w każdym calu. 

Poradników nie lubię, ale ten w formie "anty" przeczytałam z uśmiechem na ustach. Autorki wspaniale zobrazowały nasze babskie problemy, wahania i dylematy. Każda z nas chce chyba jak najlepiej nie tyle dla siebie co dla swej rodziny. Każda ma jakieś drobne słabości, tajemnice i upodobania. Siostry Girard chyba czytają w mych myślach... Przecież przedstawiły w swej książce większość moich osobistych rozterek ! Skąd wiedziały, że ukradkiem słucham Ich Troje, albo piosenki "Wannabe" Spice Girls. Kurcze, odkryły wszystkie grzeszki kobiet :) Tyle, że kto może tak idealnie zobrazować babski świat niż inna baba ? No same powiedzcie- Kto ? Dwie przewspaniałe kobiety oczywiście :) 

Autorki w sposób jasny, zabawny, pozbawiony naukowego tonu, stawiają nas do pionu. Nakazują nawet nie być idealną, bo niby po co. Jeśli jednak czujemy chęć bycia drugą panią z telewizji, mającą poukładane życie niczym książki na półce to proszę bardzo, ale jeśli dusimy się w takim idealnym świecie... nie ma sensu dążyć do doskonałości na siłę. Siostry Girard zrewolucjonizowały kobiecy świat, postawiły na głowie wszystkie poradniki opiewające perfekcjonistki. Wszak my jesteśmy normalne, mamy prawo do błędów i słabszych dni. Książka stała się dla mnie osobistym motywatorem i podporą w trudnych, płaczliwych chwilach. Już nie biadolę nad swą czasową głupotą, nie kupuje ubrań w mniejszych rozmiarach niż nosze aktualnie, nie używam dwuznacznych sformułowań :) A także... wcielam stopniowo masę zasad umieszczonych w anty-poradniku wprost do swego życia. Książka jest bardzo przejrzysta, mamy tutaj masę tabelek i podkreśleń, co rzuca się w oczy i ułatwia zapamiętywanie, plus dużo miejsca na własne zapiski.  Wszystko można przeczytać błyskawicznie, tylko po co... Ja dozuję sobie przyjemność płynącą z poznawania dzieła Girard. Moja przecudowna książeczka leży sobie na nocnym stoliku i przed snem, strona po stronie zagłębiam się w świat kobiet nieidealnych. Ja chcę należeć do tego grona, nie chcę być perfekcyjna, nie chcę być doskonała... Muszę przetrwać w tym szale idealizmu na siłę ! Teraz już wiem dlaczego ta książka odniosła tak wielki sukces. Mam nadzieję, że nie zostanie zakazana - u nas wszystko zdarzyć się może :) Już za chwilę premiera tego niezwykłego dzieła, nie zastanawiajcie się więc długo nad zakupem. 

OCENA
5 / 5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz