wtorek, 6 marca 2018

Unf*ck yourself. Napraw się! - Gary John Bishop

Mamy nowy rok... Co za odkrycie, prawda? Minęły dopiero dwa pełne miesiące, ale pewnie wielu z was, zrezygnowało z noworocznych planów. Bo nie ma sensu, po co, i tak nie dam rady itp. Tłumaczeń może być wiele, ale fakt jest jeden - ciągle nie odnosimy sukcesu, a odsuwamy tylko to, co wcześniej zaplanowaliśmy. Ja też miałam swoje plany, które i tak nie zostały wykonane. Zabrałam się jednak za taki jeden, ciążący mi na sercu naprawdę mocno. Postanowiłam zmienić siebie, a właściwie swoje podejście do życia. Dzięki książce Gary'ego Johna Bishopa, wszystko stało się łatwiejsze.


Nie jestem wielką fanką poradników. Ba! Wystrzegam się ich jak ognia. Jeśli sięgnę po jakiś, to musi on mnie potwornie zaciekawić. I tak pewnego dnia, w moje ręce wpadła niepozorna książeczka Unf*ck yourself. Napraw się! Dałam jej szansę, bo na temat dzieła Bishopa, naczytałam się sporo dobrego. Co tam, niczego przecież nie tracę. Kochani, niniejszy egzemplarz pochłonęłam w jeden wieczór i co najważniejsze, nawiązałam nić porozumienia z autorem ;)  

Trzeba przyznać, że tytuł książki niesamowicie przyciąga uwagę. Czegoś takiego jeszcze nie było, z czymś takim, przynajmniej ja, jeszcze się nie spotkałam. Książka nie jest opasłym tomiskiem, więc można ją szybciutko przeczytać. Jest mnóstwo motywujących cytatów. Czego mi brakuje? Może jakichś bardziej wyrazistych podkreśleń, tabelek itp. Wzrokowcy, tacy jak ja, doceniliby z pewnością takie urozmaicenie dzieła. Zawsze lepiej zapamiętuje się zdania, fragmenty, które są fajnie zaprezentowane. Naturalnie sami możecie podkreślać sobie, zaznaczać co chcecie, aczkolwiek ja nie lubię mazać po książkach. To takie moje małe marudzenie ;)

Stwierdziłam to już po kilku pierwszych stronach... Gary John Bishop ma naprawdę lekkie pióro i potrafi przekonać czytelnika. Nie, nie w sposób nachalny, denerwujący niedowiarka. On zbytnio nie zmusza, ale tylko naprowadza na odpowiednie tory. Autor w swojej książce zamieścił sporo rad, które ja wcielam sobie na spokojnie w moje życie. Nie jest to łatwe, ale nikt nie mówił, że takie będzie. Należę do osób, które szybko się denerwują, są niezdecydowane, niepewne swoich umiejętności. Jestem jak taki osiołek z Kubusia Puchatka, który wiecznie mówił, że nic się nie uda. Tak, to cała ja!

Gary John Bishop uświadomił mi, że ogranicza mnie przede wszystkim strach. Nie ma leku na jego usunięcie z życia. Trzeba działać, działać. To bardzo trudne, a ja jakoś nie potrafię się tak do końca otrząsnąć. Cóż, książka Unf*ck yourself. Napraw się! troszkę mi pomogła. Tylko troszkę, bo przecież nikt za mnie tych problemów nie rozwiąże. Autor nie podaje nam złotego środka, nie ofiarowuje rozwiązania wszystkich kłopotów. Fajnie, że przynajmniej wierzy w nasze zwycięstwo!   

                                                                                           

 Znalezione obrazy dla zapytania unf*ck yourself

Autor: Gary John Bishop
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 240
Cena okładkowa: 34.99 zł
Premiera: 28.02.2018 

Za egzemplarz dziękuję agencji AiM Media

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz