Tytuł: Blisko ciebie
Autor: Kasie West
Wydawnictwo: Feeria Young
Oprawa: miękka
Liczba stron: 392
Cena okładkowa: 37.90 zł
Premiera: 05.07.2017
Taaak... Nadszedł wreszcie ten moment. Moment na który czekałam z utęsknieniem. Wiecie o czym myślę? Pewnie że nie, więc już wszystko wyjaśniam. Książki Kasie West ubóstwiam. Przeczytałam już wszystkie, które pojawiły się w naszym kraju. Nie mogłam więc przegapić premiery kolejnej powieści tejże autorki. Jej dzieła się nie czyta, jej dzieła się pochłania niczym najpyszniejsze cukierki czekoladowe. I może jestem za stara na takie historie, może powinnam sięgnąć po poważniejszą lekturę. Mam jednak w nosie stereotypy. Chętnie wybieram młodzieżówki, a te autorstwa Kasie West w szczególności.
Blisko ciebie, to lipcowa nowość od wydawnictwa Feeria Young. Okładka książki pasuje do poprzednich dzieł. Zachwyca kolorami, ale też tworzy niesamowity klimat. Ja wiem, że prezentuje się według wybrednych nieco cukierkowo. Mnie oprawa Blisko ciebie odpowiada. Chętnie powitałam taki egzemplarz w swojej biblioteczce. A o czym jest ta książka? Już piszę, lecz niezbyt wiele. Nie mam zamiaru psuć wam niespodzianki :)
- Mogło być gorzej.
- Mogło być też lepiej.
Autumn nie sprawia większych problemów swoim rodzicom. Oczywiście jak każda nastolatka miewa trudne, płaczliwe dni. Pewnego dnia, Autumn otrzymuje od rodziców pozwolenie na wyjazd ze znajomymi. Cieszy się ogromnie z takiej możliwości, wypad poza miasto miał być taką wielką szansą na zacieśnienie więzi towarzyskich. Niestety dziewczyna ma pecha. Zostaje zamknięta w szkolnej bibliotece i to na cały weekend! Tego nie spodziewał się chyba nikt, a najmniej sama Autumn. Kiedy myśli, że gorzej już upaść nie mogła odkrywa, iż w szkole nie jest sama. Jest jeszcze Dax - gość z tajemniczą przeszłością i równie nieciekawą teraźniejszością. Autumn ma nadzieję, że jej niby - chłopak szybko ją odnajdzie. Taaak... nawet nie angażuje się w poszukiwania. Teraz Autumn i Dax są zdani na siebie. Stopniowo, powoli nawiązują kontakt. Czy po wyjściu z tymczasowej pułapki będą kontynuowali znajomość? Czy spotkanie w bibliotece było początkiem wielkiej miłości?
Tak sobie myślę, że gdyby mnie ktoś zamknął w bibliotece, nie roniłabym łez i nie myślała o wyjściu z tego miejsca. Jeśli miałabym co jeść i pić ;) A tak zupełnie na serio, autorka miała świetny pomysł na miejsce akcji powieści Blisko ciebie. Ale uwaga - Autumn nie jest typem książkoholika. W dodatku na zewnątrz hula śnieg, a temperatura w budynku wcale nie oscyluje w górnych granicach. Sytuacja wyglądała nieciekawie. Może dlatego Autumn i Dax otworzyli się przed sobą. Przeskoczyła gdzieś ta iskierka, która buduje całe uczucie. Podsumowując - coś takiego zwykle się nie zdarza, ale mogło przecież w rzeczywistości zaistnieć, prawda?
Blisko ciebie, wbrew pozorom, nie jest głupiutką powiastką o miłości. Autorka poza wątkiem uczuciowym, wplata odpowiednią dawkę napięcia. Tutaj od nadmiaru lukru nikt nie utyje. Miłość? Tak, jest. Jednak zaprezentowana w sposób realistyczny. Wzdychania i umizgi od pierwszego wrażenia, to zdecydowanie nie styl Kasie West. Cieszę się ogromnie, że autorka nie przesadziła z romantyzmem, a stworzyła wciągającą, bardzo przyjemną w odbiorze powieść. Takie lekkie, a jednocześnie mądre czytadła lubię najbardziej. Mogłabym je czytać non stop.
Ze zrozumieniem rozterek bohaterów nie miałam żadnych, dosłownie żadnych problemów. Ja wiem, że lata nastoletnie już minęły i nigdy nie powrócą, ale przecież pozostały mi piękne wspomnienia. Ta książka była więc dla mnie taką okazją do powrotu w przeszłość. Główni bohaterowie, zostali przez autorkę nakreśleni w sposób idealny. Autumn to sympatyczna, mądra osóbka, która ma na siebie plan, ale jest też otwarta na nieznane. Natomiast Dax od samego początku mnie zainteresował. Tajemniczy, z burzliwą przeszłością, w głębi ducha wrażliwiec potrzebujący pomocnej dłoni. Pozostali bohaterowie stanowią wspaniałe tło - tutaj każda postać ma znaczenie.
Książkę czyta się błyskawicznie. Ja żałowałam, iż jest tak krótka. Zachłannie przekładałam kolejne strony, by poznać zakończenie tej historii. A ono wbija w fotel. Takiego rozwiązania poszczególnych spraw się nie spodziewałam ;) Podczas lektury był czas na rozmyślania, głośny śmiech, łzy, a nawet zdziwienie. Po raz kolejny jestem zachwycona tym, co udało się stworzyć Kasie West. Proszę o więcej!
OCENA
5 / 5
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Feeria Young
Ze zrozumieniem rozterek bohaterów nie miałam żadnych, dosłownie żadnych problemów. Ja wiem, że lata nastoletnie już minęły i nigdy nie powrócą, ale przecież pozostały mi piękne wspomnienia. Ta książka była więc dla mnie taką okazją do powrotu w przeszłość. Główni bohaterowie, zostali przez autorkę nakreśleni w sposób idealny. Autumn to sympatyczna, mądra osóbka, która ma na siebie plan, ale jest też otwarta na nieznane. Natomiast Dax od samego początku mnie zainteresował. Tajemniczy, z burzliwą przeszłością, w głębi ducha wrażliwiec potrzebujący pomocnej dłoni. Pozostali bohaterowie stanowią wspaniałe tło - tutaj każda postać ma znaczenie.
Książkę czyta się błyskawicznie. Ja żałowałam, iż jest tak krótka. Zachłannie przekładałam kolejne strony, by poznać zakończenie tej historii. A ono wbija w fotel. Takiego rozwiązania poszczególnych spraw się nie spodziewałam ;) Podczas lektury był czas na rozmyślania, głośny śmiech, łzy, a nawet zdziwienie. Po raz kolejny jestem zachwycona tym, co udało się stworzyć Kasie West. Proszę o więcej!
OCENA
5 / 5
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Feeria Young
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz