czwartek, 20 lipca 2017

Angielka

Znalezione obrazy dla zapytania angielka webb katherine 

Tytuł: Angielka
Autor: Katherine Webb
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: miękka
Liczba stron: 480
Cena okładkowa: 39.99 zł
Premiera: 19.07.2017

To się po prostu nie mogło nie udać. Ta książka nie mogła być totalną klapą, bo zwyczajnie Katherine Webb tworzy znakomite historie. Jestem ogromną fanką tej autorki, więc nie mogłam przegapić kolejnej nowości, za którą odpowiada wydawnictwo Insignis. Dzieło jest świeżynką na naszym rynku wydawniczym, także już możecie rozglądać się za Angielką w księgarniach, czy sklepach internetowych. Miałam przyjemność zaznajomić się z powieścią jeszcze przed jej premierą, co było dla mnie ogromnym wyróżnieniem i porcją radości. 

Jeśli chodzi o okładkę, to w tematykę książki wpisuje się idealnie. Tak samo, jak oprawy pozostałych dzieł Katherine Webb, wydanych w naszym kraju. Super! Fajnie jest mieć coś tak uroczego w swojej biblioteczce. Praktycznie od razu po otrzymaniu Angielki zabrałam się za jej czytanie. Po co było wybierać lepszy moment. Wszak inne sprawy mogą poczekać;) 

- Przecież nie decydujemy o tym, w kim się zakochamy. - Mówiąc to, Joan zaczęła się zastanawiać, czy to prawda. Czy właśnie tak było z nią.

Będąc małą dziewczynką, dosłownie pożerałam książki o pustyniach, Arabii i życiu w tamtejszej części świata. Tak samo jak bohaterka powieści Angielka. Joan Seabrook z zachwytem wymalowanym na twarzy, od najmłodszych lat, słucha opowieści ojca właśnie na temat Arabii. Marzeniem dziewczyny staje się podróż w te zakątki ziemi, a jak wiadomo, takie marzenia warto spełniać. Joan w roku 1958, wyrusza do Omanu. Teraz jako pani archeolog, narzeczona Rory'ego, postanawia odwiedzić swojego brata, który właśnie przebywa w Omanie. Niestety wyobrażenia Joan dotyczące idealnej wyprawy, szybko legną w gruzach. Nikt kobiety nie traktuje poważnie. Ot, kolejna zwykła turystka, podążająca ślepo utartymi ścieżkami. Sytuacji nie ułatwia stan wojenny, panujący akurat w odwiedzanym kraju. Wtedy na horyzoncie pojawia się Maude Vickery. To ona jako pierwsza Angielka, odbyła podróż po pustyni. Kobiety szybko nawiązują ze sobą dobry kontakt. Joan zyskuje przewodniczkę po egzotycznym kraju, a Maude powierniczkę. 

Mam wrażenie, że Angielka jest znacznie "spokojniejsza" od poprzedniczek. Tam akcja gnała w zastraszająco szybkim tempie, natomiast tutaj wszystko toczy się powolutku, niespiesznie. Ja nie przepadam za takimi melancholijnymi klimatami, ale Angielka naprawdę mnie wciągnęła. Czyta się ją błyskawicznie. Może zbyt szybko, bo historia angażuje czytelnika na maksa. Już miejsce akcji należy do unikatowych. Teraz niezwykle rzadko autorzy obsadzają swe historie w krajach arabskich, a jak widać na przykładzie Angielki, w taki sposób też da się osiągnąć sukces. Mogę spacerować po pustyni, a jednocześnie nie ruszać się z fotela. Tak, Katherine Webb potrafi przenieść czytelnika w odległe rejony świata. 

 Odniosła niepokojące wrażenie, że w jego skórze kryje się dwóch ludzi, z których jeden jest kimś zupełnie obcym. 

Katherine Webb lubi zaskakiwać. Tym razem w fabułę swej powieści wplotła postać autentyczną. Maude, to tak naprawdę Gertrude Bell. Znana podróżniczka, alpinistka, archeolog. Czegoś takiego się nie spodziewałam, ale uwielbiam podobne "zabiegi" literackie. Mogę w stu procentach wczuć się w historię i być tak jakby obecną w życiu głównych bohaterów. Na samym początku lektura troszkę mnie męczyła. Jednak po przeczytaniu pewnej ilości stron, wszystko się zmieniło. Za sprawą Maude właśnie, bo według mnie, ta bohaterka nadaje Angielce odpowiedni ton. Dzięki tej postaci jesteśmy wiernymi obserwatorami zmian politycznych i społecznych kraju. Podróżujemy przez pustynie, spotykamy na swej drodze przeróżne osobistości. Jeśli chodzi o Joan, to akurat ta bohaterka prezentuje inny typ kobiety. Niemniej, z Maude potrafi nawiązać kontakt. Obie należą do ludzi ambitnych, wiedzących czego chcą od życia. Takie osoby lubię najbardziej.

Angielka to mądra, wciągająca, a jednocześnie niebanalna powieść dla czytelniczek w każdym wieku. Warto było sięgnąć po taką nowość autorstwa mojej kochanej Katherine Webb. Po raz kolejny przekonałam się, że ta kobieta pisze niesamowicie dobrze. Dzięki Angielce oderwałam się od codziennych spraw i wyruszyłam w egzotyczną podróż po dzikiej pustyni. Plastyczne opisy, wyraziste bohaterki i przyjemny styl - ja nie potrzebuję niczego więcej. 




OCENA
5 / 5

Za egzemplarz dziękuję agencji AiM Media

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz