Tytuł: Zapomniane dziecko
Autor: Cathy Glass
Wydawnictwo: Muza SA
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Cena okładkowa: 34.99 zł
Premiera: 30.07.2014
Dzieciństwo powinno kojarzyć się z beztroską i bezgraniczną miłością rodziców, opiekunów. Będąc małym szkrabem każdy z nas poznaje świat, uczy się kochać, wybaczać, wierzyć. Te głębsze uczucia zaprocentują przecież w dalszym życiu. Niestety nie w każdej rodzinie dziecko ma oparcie... Wtedy czuje się samotne, zagubione, jest nawet i bite. To najgorsze co może spotkać tak niewinną istotę. Ona kompletnie nie może pojąć dlaczego ktoś kto powinien otaczać barierą ochroną, okazywać miłość, traktuje je niczym niepotrzebną rzecz, zwykły "gadżet" otrzymany pod choinkę. W podobnej sytuacji znalazła się mała bohaterka książki 'Zapomniane dziecko'. Do tej pory nie mogę przestać myśleć o ośmioletniej Aimee...
Dziewczynka już od momentu narodzin trafiła do rejestru nieletnich zagrożonych przemocą. Dlaczego ? Pięcioro jej przyrodnich braci i sióstr nie oszczędzał los, dzieci zostały odebrane matce wiele lat wcześniej. O dziwo Aimee wciąż mieszka z rodzicami, a na jej ciele siniaki z pewnością nie obrazują zwykłego, dziecięcego potknięcia. Niestety opieka społeczna jakby nie zauważała zatrważających znaków. Rodzi się więc pytanie dlaczego ośmiolatka musiała zmagać się z takim cierpieniem przez ogromny okres czasu ? Koniec końców Aimee trafia pod skrzydła wspaniałej, zastępczej mamy. Cathy stopniowo przekonuje do siebie dziecko, uczy małą kochać i ufać, chce poznać tajemnice podopiecznej. Dziewczynka powolutku wyjawia zastępczej mamie swe sekrety. Prawda jest po prostu wstrząsająca !
Książkę Cathy Glass przeczytałam w mgnieniu oka, a łzy które wylałam podczas lektury, były bardzo obfite. Powieść porusza do głębi, nawet serce zbudowane z lodu stopnieje w momencie poznawania historii Aimee. Nie mogłam, nie mogę i pewnie nigdy nie pojmę dlaczego można tak krzywdzić dziecko. Wyobrażam sobie ból tej istoty, a osobiście chciałabym podziękować zastępczej mamie ośmiolatki. Oby takich ludzi jak Cathy było jak najwięcej !
'Zapomniane dziecko' stanowi dla mnie obraz kompletnej ignorancji ze strony opieki społecznej. Trudno sobie wyobrazić ten brak zainteresowania odpowiedniego organu, który powinien zająć się sprawą Aimee. I tak pomimo zapisie w rejestrze, urzędnicy mieli w nosie dobro dziecka. Dlaczego ? Czyżby postępująca znieczulica kompletnie opanowała świat ?
W tej historii autorka stanęła na wysokości zadania i podała czytelnikowi masę emocji. Obok tego dzieła nie sposób przejść obojętnie, po skończonym czytaniu odłożyć na półkę i zapomnieć. 'Zapomniane dziecko' należy do grupy książek, do których pewnie będę wracać kilkukrotnie. Wam z całego serca mogę polecić niniejszą powieść. Od razu też zawiadamiam - zaopatrzcie się w dużą paczkę chusteczek, ponieważ okazji do wzruszeń jest tu cała masa...
OCENA
5 / 5
Dziewczynka już od momentu narodzin trafiła do rejestru nieletnich zagrożonych przemocą. Dlaczego ? Pięcioro jej przyrodnich braci i sióstr nie oszczędzał los, dzieci zostały odebrane matce wiele lat wcześniej. O dziwo Aimee wciąż mieszka z rodzicami, a na jej ciele siniaki z pewnością nie obrazują zwykłego, dziecięcego potknięcia. Niestety opieka społeczna jakby nie zauważała zatrważających znaków. Rodzi się więc pytanie dlaczego ośmiolatka musiała zmagać się z takim cierpieniem przez ogromny okres czasu ? Koniec końców Aimee trafia pod skrzydła wspaniałej, zastępczej mamy. Cathy stopniowo przekonuje do siebie dziecko, uczy małą kochać i ufać, chce poznać tajemnice podopiecznej. Dziewczynka powolutku wyjawia zastępczej mamie swe sekrety. Prawda jest po prostu wstrząsająca !
Książkę Cathy Glass przeczytałam w mgnieniu oka, a łzy które wylałam podczas lektury, były bardzo obfite. Powieść porusza do głębi, nawet serce zbudowane z lodu stopnieje w momencie poznawania historii Aimee. Nie mogłam, nie mogę i pewnie nigdy nie pojmę dlaczego można tak krzywdzić dziecko. Wyobrażam sobie ból tej istoty, a osobiście chciałabym podziękować zastępczej mamie ośmiolatki. Oby takich ludzi jak Cathy było jak najwięcej !
'Zapomniane dziecko' stanowi dla mnie obraz kompletnej ignorancji ze strony opieki społecznej. Trudno sobie wyobrazić ten brak zainteresowania odpowiedniego organu, który powinien zająć się sprawą Aimee. I tak pomimo zapisie w rejestrze, urzędnicy mieli w nosie dobro dziecka. Dlaczego ? Czyżby postępująca znieczulica kompletnie opanowała świat ?
W tej historii autorka stanęła na wysokości zadania i podała czytelnikowi masę emocji. Obok tego dzieła nie sposób przejść obojętnie, po skończonym czytaniu odłożyć na półkę i zapomnieć. 'Zapomniane dziecko' należy do grupy książek, do których pewnie będę wracać kilkukrotnie. Wam z całego serca mogę polecić niniejszą powieść. Od razu też zawiadamiam - zaopatrzcie się w dużą paczkę chusteczek, ponieważ okazji do wzruszeń jest tu cała masa...
OCENA
5 / 5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz