sobota, 31 maja 2014

Damy Rzymu.



Tytuł: Damy Rzymu.
Autor: Francoise Chandernagor
Wydawnictwo: Sonia Draga
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 344
Cena okładkowa: 37 zł
"Damy Rzymu" jest to druga część trylogii "Zapomniana królowa". Francuska pisarka postanowiła odświeżyć temat dotyczący losów Kleopatry i Marka Antoniusza oraz ich potomków. Wiele książek o podobnej tematyce przeczytałam, wiele odrzuciłam bo były po prostu nieciekawe, a obok części przeszłam w zupełności obojętnie. Tym razem sięgnęłam po coś innego, coś co nie dotyczy tylko i wyłącznie życia i perypetii znanych postaci historycznych, ale skupia się na takich, które zostały zapomniane i przytłoczone sukcesami czy porażkami innych. Autorka tym razem, postanowiła przedstawić losy dzieci Kleopatry tuż po upadku Egiptu. Czy zadanie wypełniła odpowiednio ? 

Rok 29 p.n.e. Rzym jest idealnie przygotowany na święcenie sukcesów Oktawiana, a tak podniosłą uroczystość "urozmaicić" mają dzieci Kleopatry. Oktawian wreszcie osiągnął sukces, chce więc przypieczętować swą chwałę odpowiednią oprawą, a dzieci przegranych nadają się do tego celu idealnie. Selene oraz Aleksander po skończonym przemarszu za jego rydwanem, trafiają do siostry imperatora, Oktawii. To właśnie Oktawia zamierza zająć się dwójką osieroconych i porzuconych na pastwę losu dzieci. Po samobójstwie Kleopatry i Marka Antoniusza, Selene i Aleksander nie mają schronienia. Oktawia ma pod swymi skrzydłami sporą gromadkę, także dwójce opuszczonych nie będzie łatwo w nowym środowisku. Główną postacią jaką autorka nakreśliła w swej powieści jest Selene, młodziutka dziewczyna, nienawidząca z całego serca osoby, która przyczyniła się do jej okrutnego losu. Marzy, że kiedyś zniszczy Oktawiana, a ten odwiedzając często swą siostrę, jeszcze bardziej potęguje nienawiść młodej potomkini Kleopatry. Wprawdzie nie traktuje dzieci źle, ale stawia je jako karta w politycznych sprawach i zawsze decyduje o jakichkolwiek posunięciach. Żyjąc w takim, a nie innym domu, Selene obserwuje rządy Oktawiana, oraz nieprawdopodobny wpływ jego siostry na większość działań władcy. Czy jednak córce Kleopatry przeznaczono jakąś szczególną rolę w tym pełnym intryg i knowań świecie ? 

Autorka postanowiła zabrać się za dość trudny, ale i ciekawy temat. Wysunęła na czoło powieści młodą dziewczynę, córkę znanych postaci, tyle że w mym odczuciu na zamyśle Chandernagor wszystko się kończy. Selene została przedstawiona czytelnikowi w sposób nudny, bezbarwny i kompletnie niewyróżniający się na całym tle książki. O ile Oktawia czy Oktawian zarysowani są odpowiednio, plastycznie i bardzo ciekawie, o tyle Selene blednie w porównaniu z innymi. A przecież to jej losy miały być głównym atutem tejże pozycji. Poza tym sporym defektem nie mam autorce nic do zarzucenia. Fajnie, że zobrazowała życie kobiet w ówczesnych czasach, bo tego mi w literaturze brakuje.

Chandernagor idealnie oddała klimat dawnego Rzymu, kiedy to intryga i przeogromna chęć zaistnienia w wyższych sferach rządziła ludzkimi zachowaniami. Opisy miejsc akcji, postaci (oprócz Selene) bardzo plastyczne, ciekawie przedstawione bez zbędnego przedłużania i usilnego wciśnięcia w fabułę. Podoba mi się ta lekkość powieści, chociaż jeśli mamy do czynienia z typowo historyczną pozycją nie możemy oczekiwać książki na jeden wieczór. Osobiście urzekła mnie postać Oktawii. Nie chcę oceniać jej zachowań jako negatywnych czy pozytywnych, ale ogólnie odebrałam ją jako twardą, inteligentną kobietę, która z pewnością mogłaby rozwinąć skrzydła w politycznym świecie. Autorka zręcznie przeplata fakty historyczne z kompletną fikcją. Domysły i wyobrażenia Chandernagor dotyczą głównie Selene, bo to o jej życiu wiemy z autentycznych i sprawdzonych źródeł niewiele. Niestety nawet chęć wprowadzenia odrobiny dramatyzmu za sprawą córki Kleopatry nie wyszła tak jak powinna. Niemniej jednak sięgnę po trzeci tom trylogii by poznać dalsze losy Selene i przekonać się, co też autorka ma nam jeszcze do zaoferowania.

OCENA
4 / 5 

1 komentarz: