Tytuł: Niesamowite opowieści z Chin
Autor: Ryunosuke Akutagawa, Atsushi Nakajima
Przekład i opracowanie: Krzysztof Szpilman
Wydawnictwo: Siedmioróg
Oprawa: twarda
Liczba stron: 144
Cena aktualna: 29.25 zł
Znacie chińskie opowiastki ? Nie ? Nie musicie się tego wstydzić. Ogólnie rzecz biorąc, jakiekolwiek baśnie czy niesamowite historie opisane w książkach dotyczących Chin, są w naszym kraju mało znane. Przegrywają znacznie, przykładowo z Andersenem, często niesłusznie. Autorzy, dwaj Japończycy, tak dobrze zrozumieliście ... postanowili przedstawić szerszej grupie odbiorców sześć opowieści o Chinach. Zdziwicie się pewnie faktem jak japońscy pisarze mogą pisać o kulturze obcego kraju. Cóż, też mnie to zaciekawiło, lecz wstęp Szpilmana rozwiał wszelkie wątpliwości. Dla Japonii Chiny są tym czym dla nas między innymi Grecja. To przedmiot szacunku, fascynacja, inspiracja. Teraz już wiecie w czym rzecz ? Mam nadzieję :) Jeśli tak to lecimy dalej.
W książce przedstawiono sześć opowiastek: dwie autorstwa Ryunosuke Akutagawa i cztery które wyszły spod pióra Atsushi Nakajima. Dwójka pisarzy jest znana w Japonii u nas niestety nie. Opowieści dotyczą przeróżnych, niezwykłych postaci. Mnie osobiście urzekły dzieła Akutagawy ( nie wiem czy nazwa się odmienia :)), myślę że wypadły o niebo lepiej niż większa ilość pisaniny drugiego autora. Aczkolwiek nie można odmówić każdej historii odpowiedniego klimatu, tajemniczości i oryginalności. Niby nawiązują do znanych nam bajeczek dla dzieci, ale i tak wyróżniają się na tle między innymi amerykańskiego czy nawet polskiego bajania.
Bohaterowie przypowieści posiadają cechy zarówno dobre jak i złe. Nie odcinają się od zwykłych ludzi, też popełniają błędy i ponoszą za nie karę, często dotkliwą. Niektóre historie zaskakują brutalnością, raczej według mnie nie wskazaną dla młodszych dzieci (obraz piekła, człowiek - byk). Autorzy idealnie wypełnili swe zadanie jeśli chodzi o odpowiednie odwzorowanie akcji. Malują słowem, prowadzą czytelnika przez odmienną kulturę i wzorce zachowań.
Opowieści nie są w stu procentach archaiczne bo i nowoczesność na kartach książki też się pojawia. W szczególności w ostatniej części i opowiadaniu o prostytutce z Nankinu, którą odwiedza Chrystus. Jak więc widzicie w całym zbiorze spotkacie się z różnymi typami bajań, różnymi postaciami, różnymi problemami ludzi. Jak to zwykle w tego typu czytadłach bywa musi być i morał. Oczywiście nie będziecie mieć większego problemu z jego odnalezieniem, ale fajnie że japońscy pisarze o takim "dodatku" nie zapomnieli :)
Plus należy się również wydawcy... Książka zachwyca barwnymi ilustracjami, jakością wykonania.
OCENA
4 / 5
W książce przedstawiono sześć opowiastek: dwie autorstwa Ryunosuke Akutagawa i cztery które wyszły spod pióra Atsushi Nakajima. Dwójka pisarzy jest znana w Japonii u nas niestety nie. Opowieści dotyczą przeróżnych, niezwykłych postaci. Mnie osobiście urzekły dzieła Akutagawy ( nie wiem czy nazwa się odmienia :)), myślę że wypadły o niebo lepiej niż większa ilość pisaniny drugiego autora. Aczkolwiek nie można odmówić każdej historii odpowiedniego klimatu, tajemniczości i oryginalności. Niby nawiązują do znanych nam bajeczek dla dzieci, ale i tak wyróżniają się na tle między innymi amerykańskiego czy nawet polskiego bajania.
Bohaterowie przypowieści posiadają cechy zarówno dobre jak i złe. Nie odcinają się od zwykłych ludzi, też popełniają błędy i ponoszą za nie karę, często dotkliwą. Niektóre historie zaskakują brutalnością, raczej według mnie nie wskazaną dla młodszych dzieci (obraz piekła, człowiek - byk). Autorzy idealnie wypełnili swe zadanie jeśli chodzi o odpowiednie odwzorowanie akcji. Malują słowem, prowadzą czytelnika przez odmienną kulturę i wzorce zachowań.
Opowieści nie są w stu procentach archaiczne bo i nowoczesność na kartach książki też się pojawia. W szczególności w ostatniej części i opowiadaniu o prostytutce z Nankinu, którą odwiedza Chrystus. Jak więc widzicie w całym zbiorze spotkacie się z różnymi typami bajań, różnymi postaciami, różnymi problemami ludzi. Jak to zwykle w tego typu czytadłach bywa musi być i morał. Oczywiście nie będziecie mieć większego problemu z jego odnalezieniem, ale fajnie że japońscy pisarze o takim "dodatku" nie zapomnieli :)
Plus należy się również wydawcy... Książka zachwyca barwnymi ilustracjami, jakością wykonania.
OCENA
4 / 5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz