wtorek, 12 listopada 2013

Proszę słonia. Książka audio CD MP3

Autor: Ludwik Jerzy Kern
Czyta: Anna Seniuk
Wydawnictwo: Literówka
Czas: 5 godz. 31 min.
Cena okładkowa: 37.99 zł


Po raz pierwszy na łamach swego bloga piszę o książce w formie audio. Tak naprawdę jestem zwolenniczką tych papierowych jednak nie zawsze mam możliwość wzięcia ze sobą ciężkiego tomiszcza. Wtedy pomocne stają się audiobooki. Moje maluchy uwielbiają słuchać bajeczek czytanych nie tylko przeze mnie, ale i przez ludzi znanych z telewizji. Anna Seniuk czytająca "Proszę słonia" , należy do moich ulubionych aktorek. Lubię ją za to ciepło które roztacza wokół siebie podczas spotkań z fanami, w czasie wywiadów. To niezapomniana Madzia Karwowska z serialu "Czterdziestolatek" , pamiętacie ? :) Natomiast autora bajeczki nie kojarzyłam i strasznie się z tego powodu wstydziłam. By nadrobić zaległości udałam się w ubiegłym tygodniu do biblioteki i wypożyczyłam wszystkie jego dzieła dla dzieci. Przypadły mi do gustu i dlatego podsunęłam je swoim maluchom. Najbardziej polubiły słonia Dominika, który gości u nas każdego dnia. Najczęściej podróżuje samochodem ze szkoły do domu, a wieczorem utula do snu. Oczywiście nie przekroczył progu mieszkania osobiście, jednak słuchając praktycznie codziennie jego historii stał się niejako członkiem domowej, bajkowej gromady:) Kim jest słoń Dominik ?
Tak naprawdę to porcelanowa figurka, która za sprawą nadzwyczaj niskiego chłopca Pinia, urasta do niebotycznych rozmiarów. Tajemnica tkwi w witaminkach które powinien zażywać Pinio jednak wiadomo jak to z dziećmi bywa. Chłopiec jest najniższym dzieckiem w klasie i wcale się z tym dobrze nie czuje. Słonik Dominik staje się jego powiernikiem, przyjacielem który pocieszy w smutku, rozbawi do łez, a nawet potowarzyszy w zabawie. W historyjce nie zabraknie śmiesznych zwrotów akcji, masy niespodzianek które zachwycą nawet najwybredniejszego miłośnika przygód. 
Moje szkraby polubiły Pinia i Dominika już od pierwszych momentów usłyszanego utworu. Dosłownie domagają się o ciągłe powtarzanie niektórych fragmentów, a chichrają się przy tym do rozpuku ;) Jest to pełna ciepła opowieść traktująca o dziecięcej przyjaźni, pierwszych żalach i problemach. Ponad pięć godzin prawdziwej przyjemności z słuchania płyty - to mogę wam zapewnić z sumieniem czystym jak łza :)

OCENA
5 / 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz