wtorek, 17 listopada 2015

Srebrny Orzeł


Cykl / Seria: Kroniki Zapomnianego Legionu
Autor: Ben Kane
Wydawnictwo: Znak Horyzont
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,6657,Srebrny-Orzel
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 606
Cena okładkowa: 46.90 zł
Premiera: 21.10.2015
Na pierwszy tom Kronik czekałam z wielką niecierpliwością. Wyczytałam mnóstwo pochwał płynących w stronę autora. Byłam ciekawa książki, ponieważ lubuje się w takiej tematyce powieści, od dawna nie miałam w rękach dobrej lektury opartej na wydarzeniach z czasów przed Chrystusem. Rzym fascynuje mnie już od dzieciństwa, uwielbiam tajemniczość tego miasta i oczywiście jego bogatą przeszłość. Większej zachęty do poznania książki mistrza historical fiction nie potrzebowałam. Nachodziłam się za Zapomnianym Legionem, że hej! Odwiedziłam sporo bibliotek, aż wreszcie powieść wpadła w moje łapki. Od razu po przyjściu do domu zabrałam się za książkę. Troszkę mnie zaskoczyła, ale wpadła też na osobistą listę "top". Dziś mam już za sobą lekturę tomu drugiego, który jest jeszcze lepszy od poprzedniego. Normalnie boje się jak wypadnie końcowa część trylogii, żeby tylko trzymała wysoki poziom :) Zanim jednak nastąpi moment premiery Drogi do Rzymu (tytuł tomu trzeciego Kronik Zapomnianego Legionu), chcę wam przedstawić nieco bliżej Srebrnego Orła. Ruszamy!

Fabiola wie, że postąpiła dobrze. Stanęła w obronie młodego mężczyzny, niewolnika. Oczywiście spodziewała się problemów związanych z taką postawą, ale nie mogła przymknąć oko na tak poruszające zdarzenie. Sama doskonale poznała życie tej warstwy społecznej: walkę o byt i niepewność związaną z kolejnym dniem. Los Fabioli się odmienił, ale kobieta nie może stwierdzić, że żyje w zupełnym spokoju. Czarne chmury znów zbierają się nad jej głową, kłopoty mnożą się na potęgę, a ona jest przecież tylko zwykłym człowiekiem. Fabiola nadal nie ma wieści o swym bracie bliźniaku. Romulus być może żyje, w co uparcie wierzy siostra.
Fabiola wplątuje się w tarapaty i zostaje zmuszona do ucieczki przed łowcami niewolników. Nieustannie tropiona powoli traci nadzieję. Ma jednak pewność, że odnajdzie swojego kochanka Brutusa, tyle iż ten, sam walczy o życie u boku Cezara w dalekiej Galii. Fabiola uznaje, że woli morderczą podróż niż spotkanie z hersztem grupy łowców. Czy wyjdzie cało z tej opresji, czy odnajdzie Brutusa, który jako jedyny może zapewnić jej bezpieczeństwo?
Tymczasem Romulus wraz z kompanami jest uwięziony przez Partów. Marzenia o wolności są silne, a to chyba jedyna pociecha dla całej trójki. Romulus, etruski wróżbita Tarkwiniusz i gal Brennus nie zdają sobie nawet sprawy, że czeka ich okrutna walka. Nagrodą będzie życie, ale tylko dla dwóch z nich. Kto stanie się tym "szczęśliwcem"?

Książka Srebrny Orzeł do cieniutkich nie należy, ale wyobraźcie sobie, że jej przeczytanie nie zajęło mi więcej niż dwa wieczory. Przyznaję, że z Zapomnianym Legionem nie poszło mi tak szybko, a powód tego jest niezwykle prosty. W tomie pierwszym mamy prawdziwe bogactwo opisów Rzymu, które niespecjalnie porywały. Były i fragmenty nudzące mnie niemiłosiernie, chociaż potrzebne. W końcu Zapomniany Legion otwierał cykl, musieliśmy się zapoznać z bohaterami, a tych jest naprawdę sporo. Natomiast w tomie drugim akcja nabrała rozpędu. Nie było już takich przestojów jak w części pierwszej, bohaterów też już znałam, więc wiedziałam o nich sporo, a tym samym mogłam kibicować tym ulubionym, złorzeczyć w stronę tych, których uznałam za zupełnie zepsutych. Oczywiście i Srebrny Orzeł zawiera bogate, niezwykle plastyczne opisy miejsc czy walk, niemniej jednak tutaj jest to wszystko fajnie wplecione w całą fabułę. Na brak krwawych momentów pewnie też nie będziecie narzekać, a dla tych co lubią podobne "dodatki", dzieło Bena Kane'a stanie się prawdziwym rarytasem.

Tak samo jak w tomie pierwszym i tym razem moje serce skradła Fabiola. Bardzo ją polubiłam i chyba z jej powodów lektura książki zajęła mi niewiele czasu. To twarda, mądra kobieta, która nie boi się działać, ale chętnie bierze sprawy w swoje ręce. Życie okrutnie ją doświadczyło, przyszłość ciągle przynosiła jakieś komplikacje. Samo podjęcie decyzji o wyruszeniu w tak niebezpieczną podróż, zasługuje na szacunek dla Fabioli. Reszta bohaterów została równie dobrze dopracowana, odpowiednio zarysowana, chociaż nie upatrzyłam sobie w nich kolejnego ulubieńca.

Cieszę się, że miałam okazję poznać drugi tom fantastycznego cyklu młodego autora. Jestem pełna podziwu dla warsztatu pisarskiego Bena Kane'a. Faktycznie wykonuje kawał dobrej roboty, funduje nam pasjonujące i bezgranicznie wciągające książki. Nawet ci, którzy niespecjalnie przepadają za powieściami historycznymi, z ogromną przyjemnością poznają Kroniki Zapomnianego Legionu. Warto było czekać na tom drugi i z równie pozytywnymi emocjami czekam na zakończenie cyklu. Jestem przekonana, że Kane mnie i reszty fanów nie rozczaruje, a pewnie nieźle zaskoczy. Wbrew pozorom jego książki są łatwe w odbiorze, pisane prostym, ale poprawnym językiem. Nic tylko siadać wygodnie w fotelu i pochłaniać wszystkie tomy Kronik, ponieważ są naprawdę warte waszej uwagi.

OCENA
5 / 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz