Tytuł: Single.
Autor: Meredith Goldstein
Wydawnictwo: M
Oprawa: miękka
Liczba stron: 240
Cena okładkowa: 34.90 zł
Bycie singlem, bynajmniej w moim otoczeniu, nie jest czymś zaszczytnym. Kilkanaście lat temu o ludziach, którzy wybrali życie w pojedynkę mówiło się stara panna lub stary kawaler. Nawet nie wiecie jak mnie to określenie denerwuje. Singlem nie jest się z powodu niemożności znalezienia drugiej połówki, lecz ot tak po prostu. Ktoś wybiera życie w pojedynkę i już ! Teraz nie wychodzenie za mąż jest nawet modne, więc zobaczcie jak zmienia się sposób patrzenia biernego obserwatora. Wiadomo w małych mieścinach lub wsiach wszystko wygląda inaczej, ale i tam znajdzie się paru singli :)
Bee przygotowuje się do najważniejszego wydarzenia w swym życiu - ślubu z Mattem. Ma niemały problem z odpowiednim rozsadzeniem przy stołach paru gości, którzy przybędą na uroczystość bez osoby towarzyszącej- to właśnie tytułowi single. Hannah z pewnością nie może siedzieć obok byłego chłopaka Toma, Vicky borykająca się z depresją koniecznie musi znaleźć wesołe towarzystwo, ukochany wujek Joe oraz Phil, przybywający na wesele zamiast swej mamy, z pewnością chcieliby usiąść w miejscu mało widocznym dla ogółu. Każde z nich ma swe własne kłopoty, przyzwyczajenia i fanaberie. Bee stara się jak może idealnie zajmować się swymi gośćmi, ale jak wiadomo nie wszystko da się objąć kontrolą. O dziwo single doskonale radzą sobie sami, nawiązują nowe znajomości, a nawet miłości. Jak spędzą ten szczególny dla Bee dzień ? Czy ci pozostający ze sobą w konflikcie "zakopią topór wojenny" ?
Książka "Single" należy do grona lekkich i przyjemnych, idealnych na leniwy wieczór przy kominku. Nie jest to dzieło skłaniające do jakichś głębszych przemyśleń, lecz relaksujące, a wręcz poprawiające humor. Często dosłownie wybuchałam salwą śmiechu podczas lektury, a łzy po policzkach spływały strumieniami - z radości oczywiście :) W książce nie zabrakło ostrych słów i miłosnych momentów także tylko osoby po osiemnastym roku życia powinny sięgnąć po "Singli" :) Akcja toczy się w jednolitym tempie, a bohaterowie są postaciami idealnie zarysowanymi przez autorkę. Przeszkadza mi tylko mnogość imion, czasem trudno było skupić się na przyswajanym tekście. Dzieło Goldstein przeczytałam w tempie błyskawicy!Ogólnie książkę będę wspominać miło i z pewnością powrócę do niej w wolnej chwili.
OCENA
4 / 5
OCENA
4 / 5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz