wtorek, 4 lutego 2014

Greckie wakacje.


Autor: Alyson Noel
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 224
Cena okładkowa: 29.90 zł
 Do wakacji jeszcze masa czasu, ale można się na tą przyjemną chwilę troszeczkę przygotować czy też przywołać ubiegłoroczne wspomnienia :) " Greckie wakacje" to typowa książka młodzieżowa, napisana przez Alyson Noel, znanej z cyklu "Nieśmiertelni". Naturalnie nie spodziewałam się czegoś szczególnie zaskakującego po opowieści dla nastolatek, ale z każdą przekładaną stroną, miałam uczucie... że to już było. Główna bohaterka to strasznie irytująca osóbka, a i wielbiciele opisów miejsca akcji też będą niepocieszeni. Zacznę jednak od początku byście mieli możliwość odnaleźć się w prawdziwym sensie książki ;) 

Colbie Cavendish nigdy nie sądziła, że zagraniczny wyjazd może być tak niemiłym przeżyciem. Oczywiście jeśli ma się ciągły dostęp do mediów, życie na obczyźnie nie wydaje się być straszne. Natomiast gdy osiada się na maleńkiej wysepce, gdzie o telewizji i stałym dostępie do łącza internetowego można pomarzyć, męczarni nie ma końca. Colbie niedawno udało się dołączyć do popularnej paczki gdzie rządzi Amanda. Zdobyła też faceta - Leviego o którym śni połowa dziewczyn w szkole. Niestety przez rozwód rodziców, Colbie musi zostawić ułożone do tej pory życie i wyjechać na nudną, grecką wyspę Tinos. Tam pod opieką zwariowanej ciotki Tally próbuje się zadomowić. Korzystając z jedynej na wyspie kafejki internetowej kontaktuje się sporadycznie ze znajomymi i zaczyna prowadzić bloga. Colbie udaje się nawiązać nić porozumienia z przystojnym Grekiem, ale sama nie wie czy to co do niego czuje jest prawdziwą miłością. Przecież zostawiła w swym rodzinnym kraju Leviego... Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny ? 

Książka została napisana w ciekawej formie- to jednocześnie typowy pamiętnik, fragmenty e-maili i listów do najbliższych. Niestety autorka nie pokusiła się o dokładniejsze przedstawienie pozostałych bohaterów. Jak już wspominałam opisów greckiej wyspy znajdziecie tutaj niewiele. Praktycznie tylko parę zdań, a przecież Grecja to kraj magiczny i chciałoby się tam przenieść przynajmniej w myślach podczas czytania lektury. Sama Colbie to młoda osoba, kapryśna jak diabli, notorycznie marudząca i narzekająca na otaczający ją świat. Czasem działało mi to na nerwy no bo ileż można być niezadowolonym... Fabuła jest przewidywalna od początku do końca, czułam się tak jakbym kiedyś już tą książkę czytała, a teraz tylko przypominała o co w niej chodziło. Jednakże jeśli poszukujecie lekkiego czytadła na wieczór, z pewnością "Greckie wakacje" będą pasować na tą okazję idealnie. Ja przeczytałam dzieło Noel w kilka godzin i to z długimi przerwami na przygotowanie czegoś do zjedzenia ;) Osobiście wolę jednak "Nieśmiertelnych" chociaż i tak jakoś tym cyklem nie jestem zbytnio urzeczona. Sądzę jednak, że młode dziewczęta polubią twórczość Noel, gdyż każda jej książka została napisana prostym, zrozumiałym językiem i porusza nastoletnie, życiowe problemy. 

OCENA
3 / 5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz