sobota, 14 października 2017

Na krawędzi wszystkiego - Jeff Giles

Znalezione obrazy dla zapytania na krawędzi wszystkiego 
 Tytuł: Na krawędzi wszystkiego
Autor: Jeff Giles
Wydawnictwo: IUVI
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Cena okładkowa: 34.90 zł 
Premiera: 11.10.2017

Ostatnio naszła mnie jakaś wielka ochota na młodzieżówkę. Przypomniałam sobie, że dawno niczego lekkiego, typowo dla nastolatków nie czytałam. A przecież uwielbiam powieści tego typu! Jak wielokrotnie wam wspominałam, naście lat nie mam, aczkolwiek często sięgam po młodzieżówki. Oczywiście staram się wybierać książki z jakimkolwiek przesłaniem, takie, które mogą w jakikolwiek sposób mnie zainteresować. Tak też było w przypadku Na krawędzi wszystkiego

Tym razem górę wzięła okładka. Dla mnie jest magiczna...  Dwójka ludzi brnąca przez zaśnieżony las, delikatne rozbłyski światła widoczne w koronie drzew - coś pięknego. No i ta rekomendacja Petera Jacksona. Lepszej lektury nie mogłam sobie wymarzyć. Nawet specjalnie nie wczytywałam się w opis na tylnej części okładki, tylko od razu zabrałam się za nowe czytadło. Przepadłam na pół dnia!

Iks położył mu dłoń na ramieniu - mężczyzna natychmiast znieruchomiał. Zachował świadomość, ale był sztywny jak słup.

Zoe ma siedemnaście lat, mieszka w Montanie. Pech i nieszczęście, to chyba drugie imiona dziewczyny. Rok temu Zoe straciła ojca, ale to nie jedyna strata w życiu naszej bohaterki. Dwójka staruszków, sąsiadów, którzy byli dla niej jak dziadkowie, również przepadła bez śladu. Zoe próbuje się po tym wszystkim pozbierać, ale los lubi płatać figle. Kolejne trudności pojawiają się bardzo szybko. Podczas śnieżycy, brat dziewczyny gdzieś się zapodziewa, więc ona musi ruszyć mu na ratunek. Malca na szczęście odnajduje. Obydwoje znajdują schronienie w opustoszałym domu. Niestety i tam nie zaznają spokoju. Rodzeństwo zostaje zaatakowane! Niespodziewanie ktoś się pojawia... Tajemniczy Iks ratuje ich z trudnej sytuacji. Tyle, że Iks i Zoe nigdy nie powinni się spotkać. Dlaczego? To długa historia...

  Jejku, ależ tu było emocji. Do tej pory nie mogę otrząsnąć się po lekturze, która skończyła się w tak nieoczekiwanym momencie. Cieszę się jednak, że mam do czynienia z tomem pierwszym. Drugi po prostu musi pojawić się jak najszybciej. Na krawędzi wszystkiego mile mnie zaskoczyła. Nie jest to typowa, infantylna książka dla młodzieży, a świetnie dopracowana powieść, która trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Opinia Petera Jacksona jest jak najbardziej słuszna. Od historii przedstawionej w Na krawędzi wszystkiego, dosłownie nie można się oderwać. To trzeba przeczytać!

 Pomyślała też o nieznajomym. Zastukała w okno - nie wiedziała dlaczego. Był tam gdzieś w ciemności. Nie powinna była pozwolić mu odejść, ale przecież nie mogła go zmusić, by został.

Co z głównymi bohaterami? Ano według mnie są świetnie zarysowani i da się ich lubić. Zoe imponowała mi twardym charakterem. Dziewczyna nie ma łatwego życia, ale stara się jak może ogarnąć całą sytuację. Brat chory na ADHD, nieco zwariowana matka, strata wielu bliskich osób - dziewczyna ciągle musi pokonywać jakieś przeciwności losu. Natomiast tajemniczy Iks z miejsca mnie zainteresował. Jak się pewnie domyślacie, pomiędzy młodymi stopniowo rodzi się uczucie. Oni nie do końca zdają sobie sprawę z tej uczuciowej burzy, niemniej nie są wobec miłości zupełnie obojętni. Autor na szczęście nie przesłodził wątku romantycznego, lecz wszystko ładnie wplótł w całą akcję powieści. Takie delikatne urozmaicenia miłosne lubię ;) 

Książka kończy się w taki sposób, że ja już pragnę kolejnego tomu. Myślę, iż starsi odbiorcy nie powinni być rozczarowani. Wiem, wiem... Na krawędzi wszystkiego dedykowana jest raczej nastolatkom. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by dorosły odbiorca sięgnął po taką nowość. Jest akcja, ciekawa historia i mili bohaterowie. Ja nie potrzebuję niczego więcej, a wy? 




OCENA
5 / 5

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu IUVI

 Znalezione obrazy dla zapytania iuvi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz