Tytuł: Zamach
Autor: Jacek Tacik
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 450
Cena: -
Premiera: 11.05.2017
Był 13 maja 1981. Na głównym placu w Watykanie, placu Świętego Piotra padają strzały. Kule wystrzelone z pistoletu Browning HP dosięgły papieża Jana Pawła II. Na sutannie Ojca Świętego pojawiła się krew, a cały świat zamarł w oczekiwaniu... Co będzie dalej, czy papież przeżyje? Pielgrzymi zgromadzeni na placu byli przerażeni. Jednak Bóg uchronił papieża przed śmiercią. Przygotował dla niego inny plan.
Dziś wspominamy te wydarzenia. Niedługo rocznica zamachu na Jana Pawła II. Myślę, że premiera książki Jacka Tacika, zgra się idealnie z tą datą. Zamach przykuł moją uwagę w momencie, gdy tylko pojawił się w zapowiedziach wydawnictwa Literackiego. Miałam to szczęście, że książkę przeczytałam jeszcze przed premierą. Jestem nią zachwycona! Chylę czoła przed osobą Jacka Tacika. Dziennikarz w swoje dzieło włożył wiele serca i czujemy to podczas lektury Zamachu.
Książka zawiera rozmowy Jacka Tacika ze świadkami wydarzeń zamachu na papieża. Twórca spotkał się z 26 osobami, przemierzył 45 000 km, odwiedził trzy kontynenty i na tworzenie Zamachu poświęcił trzy lata. Dlatego też publikacja jest pełna prawdy, bo autor trafia do źródła, przeprowadza rozmowy z ludźmi, którzy na temat zamachu wiedzą najwięcej. Tacik zadaje niewygodne pytania, jest dociekliwy. Każda osoba przedstawia swój obraz wydarzeń z 13 maja 1981. Pierwszą osobą jest Ali Agca, turecki płatny morderca.
Tacik rozmawia z Ali Agcą w cztery oczy. Zamachowiec bez najmniejszego wahania przyznaje, że chciał zabić papieża aby zaistnieć w historii. Miał nawet w planach morderstwo Elżbiety II. Oczywiście przedstawia swoją wersję wydarzeń, a nawet niejedną. Cóż, każda się różni... Agca oświadcza, że nigdy nie zdobyłby się na taki gest, który w stosunku do niego uczynił Ojciec Święty. Jan Paweł II już cztery dni po zamachu modlił się za zamachowca, nazwał go bratem i przebaczył człowiekowi, który przecież chciał Go zabić.
Najbardziej wzruszyła mnie rozmowa z kardynałem Stanisławem Dziwiszem. To on trzymał rannego papieża w ramionach, to on był obok i ciągle gdzieś w głowie słyszy ten okropny huk wystrzału. Minęło już 36 lat, ale te wspomnienia są ciągle bolesne i wzruszające. Z ogromną ciekawością przeczytałam również rozmowę Jacka Tacika z siostrą Letizią Giudici, która zatrzymała uciekającego Agcę. Oczywiście pozostałe wywiady są równie pasjonujące i niezwykłe.
Jacek Tacik stworzył niesamowitą książkę, która znajdzie w mojej biblioteczce zaszczytne miejsce. Chciał poznać i zrozumieć wydarzenie, które wstrząsnęło całym światem. Zanim świadkowie zamachu odejdą do domu Ojca...
OCENA
5 / 5
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Literackiemu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz