wtorek, 27 sierpnia 2013

Słoń Elmer


Tytuł: Elmer
Autor: David McKee
Wydawnictwo: Papilon

Oprawa: twarda
Liczba stron: 32
Cena: 16,99 zł
Elmer to słoń... w kratkę :) To właśnie różnobarwność wyróżnia go w stadzie. Ach zapomniałam! Elmer ma niesamowite poczucie humoru i uwielbia płatać figle. Gdy innym towarzyszom smutno i źle, młody słonik potrafi rozbawić ich tak, że aż brzuszki zaczynają boleć ze śmiechu.

Pewnego dnia Elmer zauważa, że jest inny i różni się tak bardzo od swych braci. Postanawia coś z tym problemem zrobić. Ale co ? Pod osłoną nocy wędruje przez las. Ukryte w krzewach inne zwierzaki pozdrawiają słonika, Elmer grzecznie na powitania odpowiada. Po paru godzinach wędrówki dociera do celu swej podróży. Znajduje duży krzew z owocami w kolorze słoniowym. Tak mocno strzepuje owocki z drzewka, że prawie wszystkie spadają na ziemię. Elmer nie namyślając się długo, zaczyna tarzać się w takim owocowym dywaniku.

Nareszcie wygląda jak prawdziwy słoń. Jego kolorowa krateczka została całkowicie zamaskowana ! Zadowolony wraca z powrotem do stada. Ale... żaden towarzysz go nie rozpoznaje ! Nawet zwierzęta, które wcześniej go pozdrawiały mówią mu poważne ,,Dzień dobry,,. Gdzie radość, gdzie zabawa ? ! Dlaczego inne słonie patrzą z powagą na Elmera ? Nad głową słoniątka pojawia się burzowa chmura. Stado kuli się do siebie i ciągle z nieufnością zerka na ,,nowego,, przybysza. Elmer jednak nie wytrzymuje, unosi swą trąbę i buuu ! Krzyczy z całej siły.

W dodatku z burzowej chmury zaczyna padać deszcz, który zmywa kamuflaż Elmera. Teraz pozostałe słonie rozpoznają swego przyjaciela. Cieszą się, że znów jest kolorowy, a jego wybryk uważają za wspaniały żart.Na pamiątkę tego zabawnego wydarzenia, stado urządza specjalne święto ,,Dzień Elmera,,

,,Elmer,, to opowiadanie z morałem. To, że ktoś inaczej wygląda wcale nie świadczy, że jest gorszy. Córka z przyjemnością poznała tego sympatycznego bohatera i do dziś powraca do jego historii. Uwielbia oglądać śliczne obrazki zamieszczone w książeczce i przekładać śliskie strony, idealne dla małych rączek. Tekstu w książce nie jest dużo, więc maluch nie zdąży się znudzić czytaniem. Od jakiegoś czasu Elmer jest przyjacielem córki na miarę Kaczora Donalda, którego ubóstwia :)

2 komentarze: