poniedziałek, 28 grudnia 2015

Opowieści wigilijne 2: Świerszcz za kominem


Autor: Charles Dickens
Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
Oprawa: twarda
Liczba stron: 416
Cena okładkowa: 39.90 zł
Premiera: 23.11.2015
Święta mijają zdecydowanie zbyt szybko. Ten piękny czas na który wszyscy czekamy powinien trwać zdecydowanie dłużej. Ja podczas ostatnich świąt Bożego Narodzenia zaczytywałam się w książce Opowieści wigilijne 2: Świerszcz za kominem. Uznałam, że będzie to idealnie pasujące dzieło na tak ważny moment w moim życiu. Wspólnie z dziećmi zasiadaliśmy wygodnie w otoczeniu przeróżnych pyszności i czytaliśmy do utraty tchu. Dickensa pewnie nie muszę nikomu przedstawiać. To znany autor, a jego Opowieść wigilijna, z zadziwiającym skąpcem Ebenezerem Scrooge'm jako głównym bohaterem, pokochały miliony. Tym razem chciałam wam jednak przedstawić trzy, mniej znane opowiadania Charlesa Dickensa. Nie znaczy to by były mało ciekawe... Każde zasługuje na uwagę i skupienie czytelnika. My spędziliśmy na lekturze mnóstwo wspaniałych chwil, ale zacznę naturalnie od początku:)

Zbiór otwiera opowiadanie pod tytułem Świerszcz za kominem. Historia zaczyna się dość zaskakująco, ale w tym tkwi cały urok. Pocztylion John Peerybingle mieszka w niewielkim, ale przytulnym domku, gdzie za kominem świerszcz wygrywa zadziwiające melodie. Od pewnego czasu zapracowany mężczyzna ma wrażenie, że jego żona jest z nim nieszczera. Nasz bohater stopniowo oddala się od tego co ważne. Na szczęście pomocą służy najmniejszy mieszkaniec domostwa - świerszcz, który sprawia, że John wreszcie zrozumie gdzie popełnił błąd.
Drugie opowiadanie, to już zupełnie inna historia. Życiowa batalia ukazuje nam problem dwóch córek doktora Jeddlera, Marion i Grace. Jedna z nich jest zaręczona z Alfredem, druga natomiast podkochuje się na całego w narzeczonym siostry. Pewnego dnia Alfred musi wyjechać na jakiś czas, a Marion przepada jak kamień w wodę. Gdzie podziała się młoda dama i jak cała sytuacja wpłynie na siostrzane relacje? Czy doktor Jeddler zmieni swe podejście do życia? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w opowiadaniu Życiowa batalia
Zbiór zamyka utwór Sygnaturki. To opowiadanie chyba najbardziej przypadło mi do gustu, a nawet wywołało potok łez. Uwielbiam takie przejmujące historie... Na końcowych kartach książki poznajemy ubogiego posłańca. Toby Veck marznąc okrutnie wyczekuje pod drzwiami kościoła na przyszłe zlecenia. Zdarza się jednak coś, co na zawsze odmieni życie chłopaka. Toby wdrapuje się na sam szczyt bardzo wysokiej wieży kościoła, a duchy dzwonów pokazują mu przyszłość. Nie ma w niej już jego, ale są najbliżsi... To co Veck ujrzy, będzie naprawdę przejmujące.

Książka sprawiła, że każda chwila spędzona na jej czytaniu wbiła się w mą pamięć i serce naprawdę mocno. Lubię Opowieść wigilijną Dickensa, ale te opowiadania powinny zostać równie rozsławione. Każde z nich ma w sobie coś, każde zasługuje na specjalne traktowanie. Myślę, że należy czytać je w spokoju, wspólnie z rodziną. Wtedy nabierają znaczenia, wpływają pozytywnie na naszą psychikę. Z tej książki bije ogromne ciepło, miłość. Opowiadania, chociaż różniące się od siebie, mają pewną wspólną cechę. Pokazują nam jak powinno wyglądać szczęście, że trzeba chociaż na chwilę zatrzymać się, zwrócić uwagę na drugiego człowieka. To nie płytkie bajeczki dla najmłodszych, lecz kawał dobrej literatury dla każdego z nas. Wielbiciele twórczości Dickensa pewnie nie muszą być dodatkowo przekonywani nie tylko przeze mnie, ale i resztę recenzentów. Oni wiedzą, że otrzymają tutaj coś specjalnego. 

Cały tekst utrzymany jest w nieco starodawnym stylu, jednak nie będzie żadnego problemu z jego odbiorem. Dzięki takiemu, a nie innemu tłumaczeniu, maksymalnie wciągamy się w historię, przenosimy w czasie i wspólnie z bohaterami przeżywamy ich troski, rozterki. Problemy z którymi się zmierzają, są w dzisiejszym czasie nadal aktualne i tak realne. Wiele z nich mogliśmy zaobserwować nawet w swoim życiu. Dlatego też przez całą książkę "przebija" prawda, a nie tylko fikcja literacka. Chociaż święta minęły, mogę wam polecić tę pozycję na każdą chwilę w roku. Jestem pewna, iż zostaniecie oczarowani, a i niejedna łza zaszczyci wasz policzek. 

OCENA
5 / 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz