Tytuł: Niezgodna
Cykl / Seria: Niezgodna
Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Platon24.pl
Oprawa: miękka
Liczba stron: 351
Cena okładkowa: 37.80 zł
Premiera: 03.04.2014
Jestem bardzo wymagająca jeśli chodzi o młodzieżówki. Przeczytałam sporą ilość tego typu książek, więc wiem czego szukam i wiem co chcę poznać. Tym razem skusiła mnie powieść Pani Roth, a właściwie pierwszy tom cyklu Niezgodna. Słyszałam, że książka ta utrzymana jest na poziomie Igrzysk Śmierci, które po prostu ubóstwiam. Po lekturze Niezgodnej mogę stwierdzić, że nie znajduję porównania z twórczością Collins, ponieważ to zupełnie inne bajki. Nie mogę wrzucić tych dwóch książek do jednego wora, bo są zupełną indywidualnością. Nie przedłużając, zajmę się już punktem głównym recenzji, pierwszym tomem trylogii autorstwa V. Roth.
Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia Beatrice. Dziewczyna dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich. Decyduje się na zostanie Nieustraszoną, jednocześnie porzucając Altruizm. Beatrice zmienia imię na Tris i rozpoczyna trudne, wymagające bycia twardą szkolenie.
W ramach wyjaśnienia, muszę jeszcze dodać, że akcja powieści rozgrywa się w Chicago, a właściwie na ruinach tego miasta. Teraz społeczeństwo jest podzielona na frakcje: Altruizm, Nieustraszoność, Erudycję, Prawość, Serdeczność. By zostać zakwalifikowanym do konkretnej frakcji, należy przejść specjalny test. Dla tych, którzy nie pasują do żadnej, los nie będzie łaskawy: stają się wykluczonymi. Są jeszcze tacy, łączący cechy charakteru kilku frakcji... To tak zwani Niezgodni, a i ich nie czeka różowa przyszłość. Powróćmy do naszej Beatrice, a właściwie Tris.
Dziewczyna w ramach szkolenia musi zmierzyć się ze swymi słabościami, ponieważ tutaj nie ma miejsca na mazgajstwo, czy lenistwo. Nawet miłość musi zejść na dalszy plan, chociaż to niezwykle trudne do wykonania.
Wybuch wojny pomiędzy frakcjami musiał kiedyś nastąpić... W tym całym zamieszaniu znajduje się młoda dziewczyna, Tris, strzegąca pewnej tajemnicy. Ujawnienie sekretu będzie dla niej jednocześnie wyrokiem śmierci. Czy nasza bohaterka wyjdzie cało z sytuacji? Czy znajdzie szczęście i miłość?
Veronica Roth debiutuje, więc ja nie wymagam od autorki jakiegoś spektakularnie wciągającego czytadła. Książka ma pewne niedociągnięcia, przykładowo dość toporne, mało plastyczne opisy. Brakuje mi czasem tych dłuższych wywodów pisarki, ponieważ bohaterowie, czy miejsca akcji stają się bardzo sztuczne i mało porywające. Następnie trochę przeszkadzała mi pierwszoosobowa narracja. Opowiadającą jest Beatrcie, kompletnie wyidealizowana, bez jakiejkolwiek skazy i wad. Szkoda, ponieważ ja lubię bohaterów którzy przechodzą przemianę, czasem postępują dobrze, a czasem źle, posługują się głową, ale i postępują zgodnie z podpowiedziami płynącymi z głębi duszy. Fakt, faktem chciałabym być tak twarda jak Beatrice/Tris.
Niezgodna nie jest powieścią złą, czy niegodną polecenia. Ja przy jej lekturze spędziłam miło czas i wcale nie żałuję, że miałam okazję poznać dzieło debiutującej autorki. Pomysł na historię uznaję za udany, ciekawy. Myślę, że taka niezobowiązująca, lekka w odbiorze książka, przypadnie do gustu młodemu pokoleniu. Samo miejsce akcji, zrujnowane Chicago i podział na frakcje, to coś czego nie znajdziecie w innych dziełach dla młodzieży. Fajny początek, więc mam chrapkę na kolejne tomy cyklu.
OCENA
3,5 / 5
Niezgodna nie jest powieścią złą, czy niegodną polecenia. Ja przy jej lekturze spędziłam miło czas i wcale nie żałuję, że miałam okazję poznać dzieło debiutującej autorki. Pomysł na historię uznaję za udany, ciekawy. Myślę, że taka niezobowiązująca, lekka w odbiorze książka, przypadnie do gustu młodemu pokoleniu. Samo miejsce akcji, zrujnowane Chicago i podział na frakcje, to coś czego nie znajdziecie w innych dziełach dla młodzieży. Fajny początek, więc mam chrapkę na kolejne tomy cyklu.
OCENA
3,5 / 5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz