piątek, 13 grudnia 2013

Blogostan.

Tytuł: Blogostan.
Autor: Joanna Opiat - Bojarska
Wydawnictwo: Replika

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Projekt Wyprawka

Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 308
Cena okładkowa: 29.90 zł 
Bloguję, więc książka nawiązująca w tytule do internetowego pamiętnika, wzbudziła we mnie ciekawość i potężną chęć poznania. Okładka z kobietą odwróconą bodajże w stronę okna, laptop leżący chyba na łóżku, tajemniczość i jeszcze raz tajemniczość :) Powiem wam, że nigdy nie słyszałam o Joannie Opiat - Bojarskiej, także nie mam odzwierciedlenia kunsztu pisarskiego w innych jej książkach. Nie dane mi będzie więc zupełne ocenienie "Blogostanu" bo doszłam jakiś czas temu do wniosku, że pisarza trudno określić na podstawie jednego wybranego dzieła. Miałam taką sytuację z Kingiem, gdzie jedna książka zupełnie nie przypadła mi do gustu i stanęłam w połowie, a pozostałe pochłaniałam w ciągu jednego dnia. Ale wróćmy do sedna sprawy, czyli do "Blogostanu". 

Bohaterką książki jest Sylwia Michalak, dwudziestokilkuletnia kobieta, pracująca od niedawna w agencji nieruchomości. Jest szczęśliwie zakochana w Patryku i czuje, że już niedługo chłopak jej się oświadczy. Uwielbia buszować po stronach internetowych, postanawia więc zacząć prowadzić bloga. Oczywiście w tajemnicy przed wszystkimi bojąc się wyśmiania i niezrozumienia. Na małym kawałku internetowej przestrzeni opisuje swe codzienne przeżycia, spostrzeżenia, problemy. Z początku dobrze ułożone życie, sypie się jak domek z kart przy lekkim podmuchu wiatru. Związek z Patrykiem ulega zakończeniu, szef pomimo idealnie wypełnianych przez Sylwię obowiązków zalega z wypłatą, a w dodatku dziewczyna dowiaduje się że ma brata. By dać ujście kłębiących się w niej uczuciom i przeżyciom, by móc komuś się "wygadać" ,( na mamę nie ma co liczyć), zatraca się w blogerskim świecie i wraz z liczbą odwiedzających jej stronę, traci po trochu kontakt z rzeczywistością. Czy zrozumie, że blog nie jest całym światem i że poza nim istnieje też świat realny? Sami się przekonajcie ! 

Osobiście mam troszkę zastrzeżeń, ale tak w gruncie rzeczy z lektury jestem zadowolona. Tym co mnie w książce rozczarowało jest szybkość nawiązywania kontaktu blogera z resztą świata. Każda osoba, która prowadziła bądź prowadzi pamiętnik internetowy wie, że pozyskiwanie czytelników i obserwatorów wymaga potężnego okresu czasu. Nierzadko autor bloga rezygnuje z jego dalszego tworzenia, bo czuje i widzi w statystykach że nikt go nie czyta. Sylwia natomiast migiem zdobyła tysiące obserwatorów i miliony wyświetleń. Dziwne i nieprawdopodobne dla mnie, lecz dla osoby która nie ma pojęcia o blogowaniu sprawa wydaje się być prosta. Jednakże książkę czyta się lekko przez prosty i zrozumiały język, oraz dosyć wartką akcję jak na kobiece czytadło :) Oczywiście autorka zawarła w niej morał i niejako przestrogę przed zatraceniem się w świecie wirtualnym. To także obraz młodej dziewczyny, zagubionej, porzuconej przez mężczyznę i szukającej własnego miejsca na ziemi. Niby spodziewałam się schematycznej opowiastki, a przeżywałam historię Sylwii jak najbliższej mym sercu osoby. 
Od strony technicznej mam zastrzeżenia do mikroskopijnej czcionki :) Poza tym rozdziały są idealnie od siebie oddzielone, a "wpisy" Sylwii na blogu oznaczone tłustym drukiem.

Jeśli macie ochotę poznać słodko - gorzką historię Sylwii, sięgnijcie po dzieło Opiat - Bojarskiej. Z czystym sumieniem mogę książkę polecić, jeśli naturalnie nie jesteście dociekliwymi blogerami ;) 

OCENA
- 4 / 5

2 komentarze:

  1. nie przepadam za ksiazkami ktore skłaniają do zejscia na złą drogę ;) w tym wypadku uzaleznienie od bloga tak mi sie wydaje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj mamy ewidentny obraz tego co się może stać z człowiekiem po zbyt mocnej wierze w świat wirtualny.

      Usuń