Tytuł: Życie motyli
Autor: Katarzyna Ryrych
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 288
Cena okładkowa: 34.90 zł
Premiera: 16.02.2017
Książka zaintrygowała mnie między innymi swoim tytułem. Dlatego też z wielką ciekawością sięgnęłam po egzemplarz od wydawnictwa Literackiego. A po drugie - nie kojarzyłam autorki, nie czytałam innych książek właśnie oprócz Życia motyli. Poszperałam jednak w internecie i znalazłam informację, że Katarzyna Ryrych to twórczyni wielu książek młodzieżowych. Muszę więc nadrobić zaległości i sięgnąć po pozostałe dzieła, gdyż nowość pt. Życie motyli to fantastyczna lektura dla kobiet w każdym wieku.
Nie stawiając czoła życiu, nie zmienimy niczego.
Oto Izydora Zielińska, prawie pięćdziesięcioletnia kobieta, która zamierza zmienić swoje życie. Chce wreszcie odciąć się od przeszłości i między innymi zakończyć swoje małżeństwo. Wprawdzie ten związek był czystą fikcją, więc rozwód w przypadku Izydory i Wiktora, to sytuacja do przewidzenia. Mężczyzna przeprowadził się do swojej nowej partnerki, zamieszkał w apartamencie w pięknej kamiennicy. Izydora po wyjeździe syna Jerzyka ulokowała się w starym mieszkaniu po swoich rodzicach. Niestety samotność zaczęła jej doskwierać i postanowiła działać, a nie czekać biernie na nie wiadomo co! Izydora wyrusza do siedemdziesięcioletniej ciotki Zofii, która mieszka w małym, drewnianym domku. Bratanicę przyjęła pod swój dach, ale nie z wielkim entuzjazmem... Ten wyjazd będzie miał dla Izydory ogromne znaczenie, jej życie faktycznie się zmieni.
Książkę przeczytałam w jeden wieczór, aż tak bardzo przypadła mi do gustu. Rozkoszowałam się każdym słowem autorki, która potrafiła stworzyć fenomenalną historię. W opowieści poznajemy życie Izydory Zielińskiej i ciotki Zofii. Akcja prowadzona jest równocześnie, więc stajemy się obserwatorami perypetii dwóch kobiet. Wszystko zostało zaprezentowane idealnie, nie gubimy się w wątkach. Autorka stopniowo rozwija akcję, książka nie jest przewidywalna od samego początku do końca.
Powieść skradła moje serce już od pierwszych stron. Pokazuje prawdziwe życie dwóch kobiet o zupełnie różnych charakterach. Z jednej strony mamy zahukaną, zamkniętą w sobie, nieśmiałą i nieco zaniedbaną księgową Izydorę, zmagającą się z nieudanym małżeństwem. Jej związek z Wiktorem, to istny galimatias. On bogaty, twardy, znany artysta, totalnie nie pasował do Izydory. Dalsze wspólne życie nie obfitowało w radości, a całkowite rozczarowania. Wiktor rzadziej bywał w domu, syn się usamodzielnił... Izydora została sama i w poduszkę wypłakiwała swoje żale. Wreszcie nastąpił rozwód i przeprowadzka do ciotki. Zofia okazała się być kobietą silną, nieustępliwą, nieco chłodną i bardzo odważną. Po pewnym czasie zrozumiała, że swoją bratanicę musi postawić na nogi, bo inaczej Izydora stanie się zupełnym wrakiem człowieka...
Katarzyna Ryrych umiejętnie i z ogromnym zaangażowaniem pokazała czytelnikom problem współczesnych rodzin. Autorka w żaden sposób nie koloryzuje sytuacji. Prezentuje temat samotności, braku zrozumienia, niezgodności w małżeństwie. Daje jednak nadzieję na pozytywny rozwój sytuacji. Uświadamia nam, że warto walczyć o swoje marzenia, szukać szczęścia, a nie siedzieć z założonymi rękami. To bardzo mądra książka, którą czyta się z największą przyjemnością.
OCENA
5 / 5
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Literackiemu
Powieść skradła moje serce już od pierwszych stron. Pokazuje prawdziwe życie dwóch kobiet o zupełnie różnych charakterach. Z jednej strony mamy zahukaną, zamkniętą w sobie, nieśmiałą i nieco zaniedbaną księgową Izydorę, zmagającą się z nieudanym małżeństwem. Jej związek z Wiktorem, to istny galimatias. On bogaty, twardy, znany artysta, totalnie nie pasował do Izydory. Dalsze wspólne życie nie obfitowało w radości, a całkowite rozczarowania. Wiktor rzadziej bywał w domu, syn się usamodzielnił... Izydora została sama i w poduszkę wypłakiwała swoje żale. Wreszcie nastąpił rozwód i przeprowadzka do ciotki. Zofia okazała się być kobietą silną, nieustępliwą, nieco chłodną i bardzo odważną. Po pewnym czasie zrozumiała, że swoją bratanicę musi postawić na nogi, bo inaczej Izydora stanie się zupełnym wrakiem człowieka...
Katarzyna Ryrych umiejętnie i z ogromnym zaangażowaniem pokazała czytelnikom problem współczesnych rodzin. Autorka w żaden sposób nie koloryzuje sytuacji. Prezentuje temat samotności, braku zrozumienia, niezgodności w małżeństwie. Daje jednak nadzieję na pozytywny rozwój sytuacji. Uświadamia nam, że warto walczyć o swoje marzenia, szukać szczęścia, a nie siedzieć z założonymi rękami. To bardzo mądra książka, którą czyta się z największą przyjemnością.
OCENA
5 / 5
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Literackiemu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz