czwartek, 23 października 2014

Stuletnia Gospoda.


Autor: Katarzyna Majgier
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Platon24
Oprawa: miękka
Liczba stron: 432
Cena okładkowa: 34.90 zł
Dziś chcę was zabrać pod dach nietypowej gospody. Nie zjecie tam tylko kolejnego dania zawartego w menu, ale poznacie historię tak ciekawego miejsca. Gdy drzwi knajpki otworzą się przed wami szeroko, z pewnością na powitanie wyjdzie Michał i Jagoda. Dwie osobistości różne pod względem charakteru, ale tak samo kochające gospodę. Nazwanie ją stuletnią, to tylko granica dzięki której można określić pokrótce czas jej powstania, bo tak naprawdę gospoda liczy sobie nawet i trzy wieki. Stojąca na trasie Kraków - Zakopane zaprasza wygłodniałych i ciekawych świata przybyszów. Czy właśnie to miejsce oczarowało mnie iście sielankowym klimatem ? Czytajcie dalej. 

Gospoda jako prawdziwy zabytek kusi przybyłych nie tylko prostymi, ale bardzo smakowitymi daniami. Wejść i poczuć wymiar tak magicznego miejsca, stanowi wielką przyjemność. Każdy gość ma wrażenie, że w Stuletniej Gospodzie czas jakby stanął nagle w miejscu. Zgodnie z opowieściami dziadka Łukasza knajpa była świadkiem przeróżnych wydarzeń. My czytelnicy mamy okazję poznać jej losy od okresu powojennego, kiedy to ludzie wracający z robót w Reichu kontynuują opiekę nad gospodą. Główny wątek powieści stanowi historia Michała i Jagody. Ona wykazująca się talentem malarskim, on facet z zasadami, mający dryg do interesów. Dla tej pary odgórnie zaplanowano życie, z pewnością przyczyniło się do tego wspólne brnięcie w dorosłość. Młodzi rzucają się w wir wydarzeń, poddają się losowi i próbują jakoś okiełznać drzemiące w nich emocje. Nigdy jednak nie zapominają o odpowiedniej opiece nad Stuletnią Gospodą. Jak dalej potoczy się sytuacja Michała i Jagody ? Czy gospoda nie zostanie zepchnięta na dalszy plan ? Czy ciągle będzie przyciągała do siebie swą historią i pysznymi potrawami zdobywającymi uznanie nawet największego krytyka ? 

Katarzyna Majgier stworzyła książkę określaną jako "food fiction". To modny ostatnio gatunek, który ja kupuję bez chwili wahania. W 'Stuletniej Gospodzie' mamy więc sporą ilość przepisów (receptura rozpoczyna rozdział). Następnie cała grupa tych przepisów została zebrana na ostatnich stronach książki w formie unikatowego menu. Muszę przyznać, że ogrom receptur nie jest wcale wymyślny, także jeśli czytelnik ma ochotę, może co nie co przetestować we własnej kuchni :)
Przed lekturą dzieła Majgier miałam pewne obawy związane z przewidywalnością i tandetnym wymiarem powieści. Nie chciałam poznawać kolejnego romansidła, nie wyróżniającego się na tle jemu podobnych. Jakież było moje zdziwienie w momencie rozpoczęcia czytania ! Książki wcale nie odebrałam jako 'gniotu' dla mało inteligentnych kobiet, lecz otrzymałam prezent w postaci fantastycznej opowieści o losach ludzi. To taka saga rodzinna i obraz pokoleń, różniących się od siebie sposobem patrzenia na współczesny świat. 

Książka zawiera paletę osobistości, stanowiących prawdziwą ozdobę całości. Mnie osobiście urzekła postać Jagody, dziewczyny z uporem dążącej do celu. Duże wrażenie wywarł na mej osobie Lucek, postawny mężczyzna - niemowa. Lucek dzięki malowaniu otworzył się na świat, znalazł też sposób na komunikację z otoczeniem. Myślę, że któryś z bohaterów przypadnie wam do gustu, już autorka się o to postarała :)
'Stuletnią Gospodę' czyta się szybko i przyjemnie, bo język którym posługuje się Majgier jest prosty, przeznaczony dla odbiorcy w różnym wieku. Ani się nie obejrzałam jak dobrnęłam do końca powieści, a co najważniejsze zapragnęłam kolejnego tomu ! Katarzyna Majgier stworzyła fantastyczne dzieło, gdzie przeszłość plącze swoje tory z teraźniejszością. Gospoda jest miejscem o ciekawej historii, pewnie większość czytelników chciałaby na własne oczy ujrzeć opisywany obiekt. Ja długo po lekturze rozpamiętywałam co ważniejsze momenty, a w późniejszym czasie chętnie powrócę do niniejszej książki. 

OCENA
5 / 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz